W czwartek rano mogą przydać się... kurtki. Będzie aż o kilkanaście stopni chłodniej niż dzisiaj

Ola Gersz
Środa jest prawdziwie piekielna – w niektórych miejscach termometry pokazują nawet 36 stopni Celsjusza. Jeśli przetrwamy, w czwartek czeka nas już znacznie znośniejsza temperatura albo... szok termiczny. Będzie bowiem chłodniej aż o kilkanaście stopni.
W czwartek odetchniemy od upałów. Fot. Ventusky.com
Upalnie jest dzisiaj w całym kraju. Według TVN Meteo najcieplej jest na Dolnym Śląsku – tam zobaczymy nawet 36 stopni w cieniu. Z kolei termometr w Warszawie pokaże w ciągu dnia aż 35 stopni. Jednak w przeciwieństwie do innych krajów europejskich klimat rodem z Sahary skończy się w Polsce w czwartek. Różnica temperatury będzie znaczna. Według TVN Meteo termometry już jutro pokażą od 20 do 24 stopni Celsjusza. Oznacza to, że w niektórych częściach Polski będzie o kilkanaście stopni chłodniej niż w środę. Nie tylko odetchniemy, ale... musimy też wyjąć z szafy trochę cieplejsze rzeczy. Gdzieniegdzie mogą pojawić się również deszcze i burze.


Do kiedy potrwa ochłodzenie? Zdaniem meteorologów do końca przyszłego tygodnia. Wyjątkiem będzie niedziela – wtedy znowu uderzy upał. Termometry pokażą miejscami nawet 30 stopni Celsjusza.

źródło: TVN Meteo