Prokuratura zbada, czy arcybiskup krył pedofilów. Pierwszy taki przypadek po filmie Sekielskiego!

Adam Nowiński
Olsztyńska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie metropolity warmińskiego arcybiskupa Józefa Górzyńskiego – informuje "Gazeta Wyborcza". Śledczy chcą zweryfikować doniesienia medialne, z których wynika, że hierarcha miał kryć księży-pedofilów.
To może być pierwszy taki przypadek w Polsce po emisji filmu Tomasza Sekielskiego. Fot. Rafał Mielnik / Agencja Gazeta
To może być pierwszy tak poważny efekt filmu Tomasza Sekielskiego "Tylko nie mów nikomu" o pedofilii w polskim Kościele. Jak podaje "Gazeta Wyborcza" w Olsztynie prokuratura przyjęła zawiadomienie od lokalnej działaczki Wiosny o możliwości popełnienia przestępstwa przez metropolitę warmińskiego arcybiskupa Józefa Górzyńskiego.

Chodzi o to, czy hierarcha krył księży-pedofilów. W tej sprawie wszczęto postępowanie sprawdzające, ale to nie było wystarczające, więc prokuratura rozpoczęła śledztwo. – Podstawą decyzji o wszczęciu śledztwa był fakt, iż w toku postępowania sprawdzającego nie zdołano wyjaśnić wszystkich okoliczności przedmiotowego zdarzenia – powiedział gazecie Krzysztof Stodolny, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.


Arcybiskup miał zawinić m. in. w sprawie księdza Romana K., który kilkanaście lat temu w USA został skazany za gwałt. Mimo wiedzy o tym, co się wydarzyło w Stanach Zjednoczonych, żaden z warmińskich hierarchów nie powiadomił o tym ani Watykanu, ani polskich organów ścigania. Ukrywali wyrok skazujący księdza.

Roman K. zeznał policji, że "odbył stosunek jako metodę terapeutyczną, by pomóc dziewczynie zapomnieć o wcześniejszym gwałcie". Po deportacji do Polski duchowny pracował z młodzieżą, zaś od 2009 roku sprawuje pieczę nad jedną z parafii na Warmii.

źródło: "Gazeta Wyborcza"