Krajobraz po filmie Sekielskich. Prokuratura nie przeszuka kurii, abp Gądecki nie pokazał dokumentów
Od kilku tygodni słyszeliśmy, że abp Stanisław Gądecki nie chciał przekazać prokuraturze dokumentów ws. księdza, który molestował ministranta. Już w maju "Głos Wielkopolski" donosił, że hierarcha od miesięcy zasłaniał się tajemnicą zawodową. Teraz musi być zadowolony. Wiadomo już, co zrobił z dokumentami. A także, że żadnego przeszukania kurii nie będzie.
"Ze wzruszeniem i smutkiem obejrzałem dzisiaj film pana Sekielskiego. W przeważającej części tenor tego filmu zgadza się z moimi doświadczeniami, jakie wyniosłem z wielu rozmów przeprowadzonych z pokrzywdzonymi" – wyznał przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski arcybiskup Stanisław Gądecki w specjalnym oświadczeniu.
W imieniu całej Konferencji Episkopatu przeprosił wtedy wszystkie osoby pokrzywdzone. Napisał też, że zdaje sobie sprawę, że "nic nie jest w stanie wynagrodzić im krzywd, jakich doznali".
"Kuria nie chciała wydać dokumentów"
Minęło kilka miesięcy. W tym czasie mocniej odżyła sprawa byłego już księdza z Chodzieży. Szymon, były ministrant, oskarża go o to, że kilkanaście lat temu wikary wpędził go w alkoholizm i wykorzystywał seksualnie. Miał wtedy 14 lat.
Sprawa od dawna wzbudza duże emocje. Prokuratura już raz ją umorzyła, śledztwo zostało wznowione w lutym 2018 roku. Ksiądz został wydalony z kapłaństwa, ale świeckie dochodzenie wciąż trwało. Tylko, że poznańska kuria nie chciała wydać prokuraturze akt zakończonego postępowania kanonicznego.
Przeszukanie nie będzie
Ale, jak się właśnie dowiedzieliśmy, nie będzie ani jednego, ani drugiego. Przedstawiciele kurii twierdzą, że dokumenty zostały przekazane do Watykanu i znajdują się w Kongregacji Nauki Wiary. Dlatego prokuratura zdecydowała, że przeszukania nie będzie.
"To ostateczna forma przymusu. Można po nią sięgać, gdy ktoś nie wydaje dokumentów ze złej woli. Tymczasem nie mamy podstaw, by informacje przekazane przez kurię uznać za nieprawdziwe. Nie zakładamy złej woli arcybiskupa" – powiedział "Wyborczej" Michał Smętkowski, rzecznik poznańskiej prokuratury.