Szpital szukał pacjenta przez dwa dni. Znaleziono go martwego na dachu placówki
Zwłoki pacjenta zsunęły się w trudno dostępne miejsce, dlatego do ściągnięcia ciała wezwano straż pożarną. 1 lipca szpital zgłosił na policję zaginięcie mężczyzny.
"Głos Żyrardowa i Okolicy", który napisał o zdarzeniu, poinformował, że "makabryczne odkrycie to niejedyne zaskakujące fakty w tej sprawie". Lokalna gazeta zapowiada ujawnienie szczegółów sprawy w najbliższym wydaniu w przyszłym tygodniu.
Źródło: "Głos Żyrardowa i Okolicy"