Szykuje się kolejny protest osób niepełnosprawnych? Rząd PiS da 500 plus, ale tylko niektórym

Rafał Badowski
Rząd PiS przyjął projekt ustawy o świadczeniu uzupełniającym dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji. – Wprowadzimy nowe świadczenie w wysokości 500 zł dla osób niezdolnych do samodzielnego funkcjonowania – powiedział premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej. Jednak obiecaną pomoc dostaną tylko niektórzy.
Rząd przyjął projekt ustawy o pomocy dla niepełnosprawnych. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Nie ma co się dziwić oburzeniu niepełnosprawnych, którzy rok temu całymi tygodniami protestowali w Sejmie przeciwko polityce rządu. Teraz okazuje się, że dostaną obiecane 500+, ale ustawa ma objąć tylko osoby z dochodem poniżej 1 100 zł. Takie informacje podała minister Bożena Borys-Szopa.

Zgodnie z rządowym projektem, który ma zostać wdrożony w październiku 2019 r. całkowita kwota świadczeń dla osób objętych programem nie będzie mogła przekroczyć 1 600 zł. Pomoc ma być skierowana do około 500 tys. osób powyżej 18. roku życia. Rząd przeznaczy na pomoc niepełnosprawnym około 3 mld złotych rocznie.


Jak podał Mateusz Morawiecki, świadczenie uzupełniające obejmie osoby, które mają orzeczenie o całkowitej niepełnosprawności. Dodatek ma jednak zależeć od wysokości pobieranej renty lub emerytury.

Przypomnijmy, premier obiecał ustawę o pomocy dla niepełnosprawnych przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Wówczas projekt nazwano 500+ dla niepełnosprawnych. Wydawało się jednak, że będzie to kwota nie 500 zł, a do 500 zł.

Jedna z liderek zeszłorocznego protestu Iwona Hartwich wyliczała, że jeśli niepełnosprawni niezdolni do samodzielnej egzystencji dostaną rentę socjalną w wysokości 935 zł i zasiłek 184 zł, to mają jedynie szansę na maksymalnie 480 zł.

Według Hartwich, rządowy projekt przekreśla też szanse osób z niepełnosprawnością na dorobienie "kilku groszy". – Jeśli taki projekt wyjdzie z Sejmu, rząd we wrześniu ma na głowie kolejne protesty – zapowiedziała.