Ten fakt pokazuje skalę klęski Szydło w PE. Tych wyborów teoretycznie nie mogła przegrać
Przegrać z lepszymi to żaden wstyd. Jednak przegrać w głosowaniu na przewodniczącego komisji w Parlamencie Europejskim w momencie, gdy nie ma się żadnych kontrkandydatów, to już "osiągnięcie" zawstydzające. A właśnie takiej sztuki dokonała w środę Beata Szydło.
Beata Szydło opowiadała przed głosowaniem posłom, jak to jako premier Polski przeprowadzała w kraju szereg programów socjalnych, dzięki którym polskie rodziny wyszły z biedy. Szydło jednak nie udało się przekonać eurodeputowanych do programu 500+. Tym razem była premier "nie dała rady".