O. Tadeusz Rydzyk zakpił sobie z Tomasza Sekielskiego. "Twórca nie wiadomo jaki..."
Ojciec Tadeusz Rydzyk ostatnio zasłynął z krytykowania "dobrej zmiany". Tym razem oprócz gorzkich słów wobec rządzących, ostro wypowiedział się na temat Tomasza Sekielskiego i jego filmu o pedofilii w Kościele.
– Chociażby te filmy Sekielskiego, nagłaśnia się. Też rzeczywiście twórca nie wiadomo jaki... Pedofilia w kościele... – mówił Rydzyk na antenie, ale to był dopiero początek jego nawiązań do filmu.
– Ile rodzin jest rozbitych, ile zapracowanych rodziców, często te dzieci zostają same. Jak nie będzie prowadzenia do Pana Jezusa, to jakie będą sumienia ludzi? Będzie "Róbta co chceta", "hulaj, piekła nie ma", itd. A Kościół, klechy to pedofile i bandyci – wymieniał redemptorysta.
Duchowny wykorzystał też okazję, by po raz kolejny skrytykować obecny rząd. – Gdzie macie dobrą zmianę? Dobra zmiana to nie tylko, żeby praca była, nie tylko, żeby finanse dobrze grały, nie tylko, żeby było 500 plus – choć Bogu dzięki i za to chwała, za pochylenie się nad potrzebującymi. Ale gdzie jest duch? – dopytywał.
Przypomnijmy, że ostatnio Rydzyk już raz ostro podsumował rząd PiS. Podczas mszy na Jasnej Górze ogłosił, że "dobra zmiana wcale nie jest taka dobra". – Jaka to dobra zmiana? Dobrze, że jest "500 plus" i inne rzeczy, ale o ducha narodu trzeba walczyć – zauważył.
źródło: Radio Maryja