"Prawdopodobnie byli pod wpływem narkotyków". Kempa skomentowała atak na jej kierowcę

Rafał Badowski
Beata Kempa skomentowała atak na swojego kierowcę w Brukseli. – Był roztrzęsiony, to kierowca z Parlamentu Europejskiego. Zachował się bardzo profesjonalnie. Chcę podziękować jego rodzinie. Zaatakowało go trzech dobrze zbudowanych mężczyzn, zaatakowało samochód. Byli bardzo agresywni, policja pojawiła się szybko – powiedziała europosłanka PiS w TVP Info.
Beata Kempa skomentowała atak na swojego kierowcę w TVP Info. Fot. Screen / TVP Info
Kierowca miał zostać dotkliwie pobity. Na miejsce przyjechała policja. Sprawcy, którzy mieli być ciemnego koloru skóry, uciekli. Samej deputowanej nic się nie stało.

Europosłanka twierdziła, że kierowcę zaatakowało trzech mężczyzn, którzy poturbowali go i dusili krawatem. Mężczyźni kopali też i opluli samochód.

– Prawdopodobnie byli pod wpływem narkotyków. Agresja tych ludzi była bardzo wysoka – dodała europarlementarzystka PiS. – Widać, że bezpiecznie nie jest. Nawet w biały dzień takie ataki tutaj są i to jest po prostu karygodne – powiedziała europosłanka.
Widząc napad, Beata Kempa cofnęła się do recepcji hotelu. Podkreśliła, że to kierowca, a nie ona była celem napastników. Przyznała, że nie wie, jaka była przyczyna zajścia. Początkowo media rządowe podały, że to sama Beata Kempa została zaatakowana w Brukseli. Szybko zasugerowano też, iż chodzi o imigrantów. źródło: TVP Info