Idą duże zmiany w PiS. Ujawniono nowe plany Kaczyńskiego i Morawieckiego

Rafał Badowski
Pogłoski o wojnie w Prawie i Sprawiedliwości są przesadzone – przekonują politycy PiS w nieoficjalnych rozmowach. – Nie ma żadnej wojny. Jest "redystrybucja" najlepszych ludzi na najlepsze listy w historii Prawa i Sprawiedliwości – twierdzi wpływowy polityk partii rządzącej w rozmowie z Wirtualną Polską. Inny dodaje, że przy prezesie Jarosławie Kaczyńskim nie ma miejsca na konflikty.
Klub parlamentarny PiS ma bardzo zmienić się po wyborach. Fot. Patryk Ogorzałek / Agencja Gazeta
Jednak zmiana jest widoczna. Wcześniej to lider PiS miał niepodzielny wpływ na układanie list, jesienią mamy zobaczyć w dużej mierze także autorską drużynę Mateusza Morawieckiego. Premier miał odbyć w tej sprawie długą rozmowę z prezesem PiS.

Wnioski były wspólne i jednoznaczne – na listach potrzeba z jednej strony świeżej krwi, a z drugiej – docenienia tych, którzy wykonują w partii czarną robotę. W wyniku tych zmian klub parlamentarny PiS może wyglądać jesienią zupełnie inaczej. Połowa kandydatów na listy – około 400 – to propozycje regionów. Te kandydatury zostały już zatwierdzone. Drugą połowę ma zatwierdzić w przyszłym tygodniu komitet polityczny PiS.


Kaczyński ma postawić na swoich sprawdzonych i popularnych wśród wyborców PiS ludzi. Najmłodszym w historii liderem listy został Paweł Szefernaker, wystartuje także Sylwester Tułajew. Wysoką pozycję ma mieć Radosław Fogiel, szef biura lidera PiS.

Wojna w PiS?
Doniesienia o napiętej atmosferze w PiS pojawiły się w związku z wpływem na listy Morawieckiego. Inne są personalne oczekiwania premiera, inne pisowskich frakcji i partyjnych dołów. Komentatorzy mówili wręcz o wojnie.

Morawiecki ma usilnie forsować swoich zaufanych, często bardzo młodych ludzi. Z nieoficjalnych ustaleń wynika, że miejsce na listach czeka między innymi na rzecznika rządu Piotra Muellera, wiceministra inwestycji Anną Gembicką czy jej kolegę z ministerstwa Waldemara Budę. Kolejny kandydat to Waldemar Kubów, nowy wiceminister energii. Pewne miejsce ma mieć także Marcin Ociepa z Porozumienia, świeżo mianowany sekretarz stanu w resorcie przedsiębiorczości i technologii.

źródło: Wirtualna Polska