100 lat fotografii mody w Polsce. Ta wystawa zabiera nas w podróż do świata, o którym wciąż wiemy niewiele

Katarzyna Michalik
Sto lat fotografii mody w Polsce to czas przemian, rozwoju i innowacji. Wyjątkowa wystawa w Instytucie Fotografii Fort pozwala dostrzec jak ogromnie zmieniła się nie tylko sztuka sama w sobie, ale i cały, otaczający nas świat.
Fotografia Mody w Polsce przeszła niezwykłą drogę. Poszczególne jej etapy możemy zobaczyć na wystawie w Instytucie Fotografii Fort Fot. naTemat
100 lat fotografii mody w Polsce
Wystawa pokazuje zmiany w fotografii mody na przestrzeni ostatnich stu lat. Na niewielkiej, aczkolwiek świetnie zagospodarowanej, przestrzeni Instytutu mamy okazję zobaczyć historię począwszy od 1918 roku, przez czasy międzywojnia, PRL-u, transformacji, na czasach współczesnych skończywszy.
Z pozoru może wydawać się, że niewiele tu jest, wystarczy jednak podejść do stołów, aby przekonać się, że jest wręcz odwrotnieFot. naTemat
Mamy okazję zobaczyć archiwalne wydania magazynów, pełnych sesji modowych i reklam, które dziś mogą wywołać uśmiech, ale i nostalgię za czasami, kiedy nie istniał jeszcze "terror" całkowitej perfekcji, który dziś otacza nas w zasadzie z każdej strony.



– Planując wystawę skupiliśmy się na fotografii realizowanej w Polsce. Nie chodziło nam jednak o pełne pokazanie chronologicznego kompendium wiedzy o stuleciu zjawiska, ale o wyłuskanie najbardziej reprezentatywnych obiektów z punktu widzenia antropologii obrazu, a zatem zarówno te o wysokiej jakości artystycznej, jak i te zwyklejsze, przeciętne, i bliższe zwykłym ludziom –mówiła kuratorka wystawy Aleksandra Jatczak-Repeć.

Dziś fotografia mody jest wszędzie
Kuratorzy, bo poza Aleksandrą Jatczak-Repeć za wystawę odpowiada również Michał Suchora, w prezentacji wykorzystali różne media. Mamy zatem zarówno wspomniane magazyny, jak i współczesne fotografie pochodzące z kampanii polskich marek modowych oraz - ukazane na smartphone'ach profile instagramowe blogerek modowych, jak Maffashion czy Jessica Mercedes.
Stare albumy, a obok smartphony z otwartym Instagramem - to idealnie pokazuje skok w rozwoju i dostępności fotografii modyFot. naTemat
Niezwykłe jest zauważyć rewolucję jaką fotografia modowa - jako dziedzina sztuki - przeszła na przestrzeni lat. Z początku jej twórcy byli traktowani raczej jako rzemieślnicy niż artyści, a przecież dziś fotografowie mody są stawiani w jednym rzędzie z największymi nazwiskami świata sztuki.
Fotografia w magazynach i na ubraniach, w formie printuFot. naTemat
Nie sposób nie zauważyć, że wraz z rozwojem, fotografia mody stała się też bardziej dostępna dla "przeciętnego" człowieka. Choć świat mody jest bardzo hermetyczny, to każdy z nas po trosze może się do niego wkraść. Wystarczy fajny styl i dobry telefon i już możemy postawić pierwsze kroki w fotografii mody.
Jedna ze ścian galerii stylizowana jest na ścianę wprost z agencji modelekFot. naTemat
Wspomniany wcześniej, nieco zbyt idealny, Instagram jest jednak gigantycznym źródłem modowych inspiracji. Pośród milionów zdjęć możemy znaleźć również takie, które spokojnie mogłyby być publikowane w największych modowych tytułach.

Wracając do samej wystawy - pozwala nam bliżej poznać artystów, z których pracami stykamy się na co dzień, często nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Magdalena Łuniewska, Zuza Krajewska, Sonia Szóstak, Tadeusz Rolke, duet Wunsche&Samsel czy Jacek Kołodziejski - to tylko część z morza nazwisk artystów, których prace zobaczymy w Instytucie Fotografii Fort.
Dawne reklamy i sesje mogą wywołać dziś lekki uśmiech, ale i pewną nostalgięFot. naTemat
Wystawa pozwala zrozumieć, jak wielką sztuką jest zarówno moda, jak i fotografia. Poniekąd te dwie dziedziny koegzystują. Obie zresztą nie od zawsze traktowane były jako sztuka - moda uważana była za coś stricte użytkowego, a fotografia? Sama pamiętam, że kiedy szłam na studia fotograficzne pojawiały się komentarze, że zdjęcia robią ci, którym zabrakło talentu do malowania.
Dziś takie okładki raczej nie "sprzedałyby" magazynuFot. naTemat
Całe szczęście wszystko zmieniło się o 180 stopni, co gołym okiem widać na owej wystawie. Zobaczenie jej będzie na pewno gratką dla fanów mody, a kto wie - może otworzy też oczy niedowiarkom, którzy do dziś uważają, że zrobienie zdjęcia ogranicza się jedynie do naciśnięcia spustu.

Wystawa "Niebezpieczne ujęcia. 100 lat fotografii mody w Polsce" odbywa się w Instytucie Fotografii Fort i potrwa do 12 września.

Oprowadzanie kuratorskie odbędzie się 28 lipca i 8 września o godzinie 12.00