Druzgocąca porażka Kamińskiego. Wojtunik wygrywa w sądzie po latach walki o dobre imię

Rafał Badowski
Naczelny Sąd Administracyjny uznał skargę byłego szefa CBA Pawła Wojtunika. Zakwestionował decyzję o cofnięciu mu dostępu do informacji z klauzulą "poufne". NSA skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia. Tym samym został uchylony wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w tej sprawie.
NSA uznał skargę Pawła Wojtunika. Sąd zakwestionował decyzję o cofnięciu mu dostępu do informacji z klauzulą poufne. Sławomir Kamiński i Przemek Wierzchowski / Agencja Gazeta
W uzasadnieniu sąd podał, że "nawet powstanie uzasadnionych wątpliwości w zakresie informacji niejawnych nie jest wystarczające do cofnięcia poświadczenia bezpieczeństwa".

Paweł Wojtunik nazwał decyzję sądu zwycięstwem sprawiedliwości. – Ten wyrok pokazuje, że są jeszcze niezawisłe sądy, które potrafią rozprawić się z układami osób, kierujących się w swoich działaniach chęcią dokonania osobistej zemsty – skomentował w rozmowie z Onetem. "Po ponad 3 latach walki o dobre imię wygrałem w NSA! Wyrok jest druzgocący dla Kamińskiego, ABW i WSA. Nigdy nie zwątpiłem w Sprawiedliwość. Szkoda tylko, że przychodzi po tylu latach... bo odebrane niesłusznie certyfikaty bezpieczeństwa właśnie tracą swoją ważność..." – dodał na Twitterze.


Przypomnijmy, WSA 19 kwietnia oddalił skargę Wojtunika na decyzję premiera o cofnięciu mu tzw. certyfikatów bezpieczeństwa, czyli dostępu do informacji niejawnych. Podstawą decyzji było uzasadnione podejrzenie – tak określiło to nowe kierownictwo służb powołane po dojściu do władzy PiS – że Wojtunik mógł ujawnić tajne informacje.

19 lipca Wojtunik usłyszał zarzuty od krakowskiej prokuratury. Były szef CBA był podejrzany m.in. o "niedopełnienie obowiązków w czasie pełnienia funkcji, niszczenie dowodów i działania na szkodę państwa".

W czasie pełnienia funkcji szef CBA przez Wojtunika doszło do skazania Mariusza Kamińskiego, winnego przekroczenia uprawnień byłego szefa CBA. Zdaniem wielu obserwatorów życia politycznego, proces Pawła Wojtunika mógł być zemstą obozu PiS.

źródło: Onet