Kuchciński organizował "rodzinne" przeloty nie tylko w tym roku! Pojawiły się nowe dowody
Są dowody na to, że członkowie rodziny Marka Kuchcińskiego latali z nim rządowymi samolotami i śmigłowcami już przynajmniej od drugiej połowy zeszłego roku. W sprawie "Air Kuchciński" wychodzą na jaw coraz to nowe fakty.
Jako powód zapotrzebowania podano misję oficjalną z Warszawy do Rzeszowa. Poproszono o zapasowy statek powietrzny. Dokument informujący o przelocie na trasie Warszawa Okęcie - Rzeszów Jasionka wystawiono dla dwóch pasażerów. Jako datę wylotu podano 31 stycznia (czwartek). Powrót zaplanowano na 4 lutego (poniedziałek). Jednak dzień później złożono korektę zapotrzebowania, także z oznaczeniem "sytuacja nagła".
Gdy wybuchła afera "Air Kuchciński", marszałek początkowo zaprzeczał, by podczas lotów towarzyszyli mu członkowie rodziny. Później tłumaczył, że przecież samolot i tak leciał, więc ktoś jedynie skorzystał z wolnego miejsca. Na koniec zadeklarował wpłatę na cele charytatywne w wysokości 15 tysięcy złotych.