Wpadł 25 lat po dokonaniu zbrodni. Sukces policjantów z Archiwum X
Przez ćwierć wieku zabójca policjanta chodził na wolności, ale koledzy zamordowanego funkcjonariusza o nim nie zapomnieli. 25 lat po dokonaniu zbrodni policjanci z Archiwum X wytypowali podejrzanego. Zaskoczony nie stawiał oporu, trafił do aresztu.
Zginął pistolet zamordowanego policjanta i dwa magazynki amunicji. Sprawa z powodu niewykrycia sprawcy została umorzona w 1996 r. Pozostawała nierozwiązana przez 25 lat.
Policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań. Zdaniem prowadzących śledztwo mężczyzna nie działał sam.