"Wydmuszka", "ekspert last minute". Kim jest gość TVP, który twierdzi, że loty polityków PiS pomagają gospodarce?

Aneta Olender
"Loty marszałka Kuchcińskiego i członków władzy PiS przekładają się na rozwój gospodarczy" – po tej wypowiedzi Miłosza Manasterskiego w TVP Info, w sieci pojawiło się mnóstwo pytań dotyczących tego, kim jest ten częsty gość telewizji publicznej. Okazuje się, że wątpliwości co do jego wiarygodności jest sporo. On sam w rozmowie z naTemat odpowiada na zarzuty.
Miłosz Manasterski to kolejny ulubiony ekspert TVP. Fot. Screen TVP Info
Loty marszałka przekładają się na rozwój gospodarczy
O Miłoszu Manasterskim po raz pierwszy zrobiło się głośno po jednej z jego wypowiedzi w "Wiadomościach". Sprawa dotyczyła strajku nauczycieli i szkoły, w której nie doszło do części egzaminu gimnazjalnego, ponieważ zabrakło w niej członków komisji nadzorującej.

Dziennikarze, mimo tłumaczeń dyrektorki palcówki, że zrobiła naprawdę wszystko, aby zapobiec tej sytuacji, postanowili ją zaatakować. W materiale pojawił się wątek jej oświadczenia majątkowego.

I tę właśnie kwestię skomentował publicysta. – W oświacie można zarabiać przyzwoicie – stwierdził i zaczął wyliczać, co składa się na majątek kobiety. – Internauci szybko znaleźli oświadczenie majątkowe pani dyrektor. 120 tys. zł pensji rocznie, 100 tys. zł odłożone, dom i mieszkanie o wartości 750 tys. zł, mercedes. To przemawia do wyobraźni. W oświacie można zarabiać przyzwoicie. Trzeba też się przyzwoicie zachowywać – mówił.


Na portalu TVP Info regularnie pojawiają się także Polityczne Przeglądy Tygodniowe Miłosza Manasterskiego, do których lektury równie regularnie "redaktor naczelny Agencji Informacyjnej" zaprasza. Manasterski w swoich opiniach jest, rzecz jasna, przychylny partii rządzącej. Dotyczy to również afery z lotami marszałka Kuchcińskiego. Kiedy wszędzie słychać było wezwania do dymisji, Manasterski przekonywał, że to loty polityków PO wywołały wiele negatywnych skutków. A podróże obecnej ekipy rządzącej wręcz przysłużyły się gospodarce.

– Opozycja szuka takich tematów trochę zastępczych. Tam, gdzie jest kwestia gospodarki, spraw społecznych właściwie trudno w tej chwili coś zarzucić konkretnego obozowi rządzącemu, dlatego tematem zastępczym są samoloty i tematy ideologiczne – tłumaczył publicysta w programie "Minęła 20".
Aktwyność Miłosza Manasterskiego w programach telewizji publicznej sprawiła, że coraz więcej osób zaczęło zadawać pytanie: skąd się wziął ten ekspert i czym właściwie jest "Agencja Informacyjna", której jest redaktorem naczelnym?

My zapytaliśmy samego Manasterskiego. I od razu poprosił, by nie nazywać go "ekspertem TVP", bo nim nie jest.

– Jestem tylko publicystą i to od razu chcę zaznaczyć. Ekspertami są naukowcy z uczelni wyższych, instytutów badawczych albo biegli sądowi. Rzeczywistość komentuję wyłącznie jako publicysta, wynika to z moich zainteresowań i obserwacji życia społecznego. Nigdy nie tytułowałem się jako ekspert ani nic nie wiadomo aby ktoś mnie tym tytułem określał – zaznaczył nasz rozmówca – stwierdził. Wydmuszka
– To żaden dziennikarz, ale na takiego się kreuje. TVP go bierze, bo zawsze dobrze powie – mówi nam jeden z dziennikarzy pracujący w prawicowych mediach. Przyznaje, że on i jego koledzy z redakcji "trochę śmieją się" z Miłosza Manasterskiego, bo jest na każde zawołanie dziennikarzy Telewizji Polskiej. Zawsze chętnie pojawia się w studio.

– Myślę jednak, że "stworzył się" niedawno jako publicysta i na maksa przymila się w telewizji publicznej – dodaje mój rozmówca i sugeruje, żeby przyjrzeć się tworowi, którego Manasterski jest redaktorem naczelnym.

No właśnie, "Agencja Informacyjna". – Ludzie z branży mają sporo wątpliwości, co do Agencji Informacyjnej. Wygląda to na podpuchę, czyli, że ta strona powstała, aby Manasterski istniał jako publicysta i tym samym siedział w TVP i mówił dobrze o władzy – słyszę od jednej z dziennikarek.

"Agencja Informacyjna dostarcza informacji ważnych, interesujących i ciekawych" – taki opis można znaleźć na facebookowym profilu AI pod hasłem "misja". Z kolei na stronie internetowej czytamy, że "Agencja Informacyjna zajmuje się przygotowywaniem zleconych materiałów informacyjnych z zakresu szeroko pojętej gospodarki i kultury".

Co o działalności agencji mówi sam zainteresowany? Wyjaśnia, że "Agencja Informacyjna jest spółką, która - jak każda spółka prawa handlowego powstała do realizacji określonych procesów biznesowych".

– Agencja Informacyjna obejmuje niektóre interesujące przedsięwzięcia patronatami medialnymi, podobnie jak czynią to inne media. Moja obecność w mediach wynika z mojej aktywności publicystycznej i nie jest związana z działalnością Agencji Informacyjnej. W mediach wypowiadam się przede wszystkim o polityce i sprawach społecznych, a Agencja Informacyjna zajmuje się sprawami gospodarki i kultury – stwierdza Manasterski.

– Agencja Informacyjna rozpoczęła działalność w styczniu 2018 r. i z przyczyn ode mnie niezależnych została zarejestrowana przez sąd dopiero w kwietniu 2019 r. Treści, które pojawiają się na stronie Agencji Informacyjnej są oryginalnymi materiałami, które są udostępniane mediom z którymi współpracujemy. Niezależnie od tego Agencja Informacyjna świadczy dedykowane serwisy informacyjne oraz usługi prasowych biur wirtualnych – dodaje.
Wśród artykułów na stronie Agencji Informacyjnej można znaleźć tematy dotyczące np. "Dnia chodzenia do pracy inną drogą".Fot. screen agencja-informacyjna.com
Od dawna mówi się o tym, że ławka ekspertów TVP jest naprawdę krótka, dlatego i internauci sugerują, że ekspert Manasterski, jako publicysta i redaktor Agencji Informacyjnej, "powstał" z potrzeby.

"Co to jest za organizacja ta Agencja Informacyjna? Wygląda na zwykłą agencję prasową, ale nikt jej nie cytuje, natomiast jej ludzie – Miłosz Manasterski i Roman Mańka – regularnie wypowiadają się w TVP na WSZYSTKIE tematy" – już pod koniec czerwca to pytanie zadał jeden z użytkowników Twittera.

"Ale to jest absurdalnie grubymi nićmi szyte, zwyczajnie głupie i do rozszyfrowania dla kogoś z inteligencją trochę większą od mitycznego Pantofelka.." – pisze inny internauta, a kolejny kpiąco dodaje: "Mam pomysł. Nazwę sobie firmę 'Ekspert w zakresie terroryzmu'. I zacznę chodzić po telewizjach i będą mnie musieli tak podpisywać".

Zdaniem Manasterskiego takie zarzuty są niedorzeczne. – Myśl, że można tworzyć spółki, żeby występować w mediach jest absurdalna. Świadczy to tylko o tym, że ktoś kto reprezentuje taki pogląd nie zdaje sobie sprawy jakie są stałe koszty prowadzenia działalności gospodarczej, które trzeba ponosić bez względu na osiągane przychody – wyjaśnia. Zastrzega, że on w TVP pojawiał się dużo wcześniej, ale w innej roli. Były to wizyty związane z jego "literacką działalnością". Jako przedstawiciel Agencji Informacyjnej wypowiadał się na antenie publicznego nadawcy dopiero w kwietniu 2018 roku. Ekspert last minute
Co do tego, że Manasterski jest częstym gościem w siedzibie TVP przy pl. Powstańców Warszawy, nie ma wątpliwości. Jego dostępność chwalą ci, którzy sięgają po jego opinie.

– Wiesz, Manasterski jest ok. Z nich wszystkich najbardziej w porządku. Taki ekspert last minute. Jak ci się temat zmienia o 15 i potrzebny jest komentarz, to on zawsze może – przyznaje mój kolejny rozmówca.

"Widać, że jest miłośnikiem literatury i poezji. Nie popisuje się swoją wiedzą. Niby używa prostego języka, ale tak dobiera słowa i je akcentuje, że dobrze się go słucha, generalnie rozmowa z nim, nawet wymiana SMS-ów, to przyjemność" – taką opinię o publicyście wysyła nam dziennikarka TVP.

Samego Manasterskiego zapytałam też o jeszcze jedną kwestię. Jeden z naszych anonimowych rozmówców stwierdził, że publicysta ma podpisaną z telewizją umowę i dostaje wynagrodzenie za wypowiadanie się na antenie publicznej telewizji.

– Na pytanie czy komentatorzy otrzymują wynagrodzenia nie jestem osobą kompetentną do udzielania odpowiedzi na ten temat – brzmi odpowiedź. Poeta i dyrektor
Miłosz Mastanerski pochodzi z Kalisza. Sam o sobie pisze, że jest dziennikarzem, poetą, publicystą i menadżerem kultury. Na swojej stronie wylicza, że współpracował m.in. z Radiem Centrum w Kaliszu, "Głosem Wielkopolskim", Radiem Konin, czy z Ja-Radio Jarocin.

"Laureat Award World Poetry Day UNESCO 2016. Opublikował dziesięć książek poetyckich, zbiór opowiadań i zbiór felietonów. Jego twórczość przełożono na 16 języków" – czytamy w zakładce "O mnie".

Od 2012 do 2016 roku był także dyrektorem Centrum Kultury w Łomiankach. Od 2015 roku pełni funkcję prezesa Związku Pisarzy Katolickich.