Jest akt oskarżenia przeciwko żonie Ryszarda Kalisza. Prowadziła po alkoholu, a w samochodzie był ich syn

Bartosz Świderski
We wtorek Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała, że skierowała do Sądu Rejonowego dla Warszawy – Żoliborza akt oskarżenia przeciwko Dominice K., żonie Ryszarda Kalisza. Chodzi m.in. o prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu oraz narażenie 3,5-letniego syna na niebezpieczeństwo.
Jak podaje prokuratura, Dominice K., żonie Ryszarda Kalisza, grozi nawet do kilku lat pozbawienia wolności. Jest ona bowiem podejrzana o prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu i narażenie 3,5-letniego syna na niebezpieczeństwo. Fot. Tomasz Rytych / Agencja Gazeta
Na początku marca bieżącego roku informowaliśmy – za Onet.pl – o problemach małżonki Ryszarda Kalisza. W połowie lutego zatrzymano ją bowiem przy ulicy Conrada w Warszawie. Dominika K. podróżowała land roverem wraz z 3,5-letnim synem i miała 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Jak podaje prokuratura, podczas pierwszego przesłuchania Dominika K. przyznała się do winy i złożyła wniosek o warunkowe umorzenie postępowania. Jednak po ogłoszeniu zarzutów zmieniła zdanie i zaprzeczyła, że była pod wpływem alkoholu.

"Dominika K. została oskarżona o prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości oraz narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu małoletniego syna" – czytamy w komunikacie prokuratury.

Fragment komunikatu prokuratury:

Wykonane na miejscu zdarzenia badanie wykazało u Dominiki K. 1,21 mg/l zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu w pierwszej próbie i 1,20 mg/l alkoholu w drugiej próbie. W toku postępowania ustalono, że Dominika K. odebrała syna z przedszkola, a następnie pojechała wraz z dzieckiem na stację benzynową, aby skorzystać z myjni. Pracownicy stacji zgłosili Policji, że Dominika K. może znajdować się w stanie nietrzeźwości. Czytaj więcej

Dominice K. postawiono zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo małoletniego syna. "Żona Ryszarda Kalisza nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i złożyła wyjaśnienia, w których zaprzeczyła, że w dniu 15 lutego 2019 r. znajdowała się pod wpływem alkoholu" – informuje prokuratura.


Po zmianie zarzutów, Prokuratura Okręgowa w Warszawie przekazała materiały ze sprawy Rzecznikowi Dyscyplinarnemu Okręgowej Izby Adwokackiej w Warszawie. A to ze względu na to, że podejrzana jest z zawodu adwokatem.

Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat. Natomiast narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo osoby, wobec której istnieje obowiązek opieki, zagrożony jest karą do pięciu lat pozbawienia wolności.

źródło: Prokuratura Okręgowa