Tak doszło do kraksy. W sieci pojawił się film z kolizji Beaty Szydło w Krakowie

Adam Nowiński
Europosłanka PiS Beata Szydło doprowadziła w niedzielę przed północą do kolizji w Krakowie. Zdaniem policji nie ustąpiła pierwszeństwa pojazdowi podczas zmiany pasa i z małą prędkością wjechała mu przed maskę. Kierowca nie dał rady zahamować. Całe zdarzenie widać na nagraniu z miejskiego monitoringu, które trafiło do sieci.
W sieci pojawiło się nagranie z kolizji Beaty Szydło w Krakowie. Zrzut ekranu z Twitter.com / RMF FM
Policja nie miała wątpliwości co do tego, kto był sprawcą niedzielnej kolizji na Alei Krasińskiego w Krakowie. To była premier Beata Szydło została ukarana przez nią mandatem w wysokości 450 zł i sześcioma punktami karnymi. Być może w sprawie przydatne było nagranie monitoringu miejskiego, które niedawno trafiło do sieci. Widać na nim, jak była premier skręca swoim samochodem z ulicy Zwierzynieckiej w Aleję Krasińskiego. Zajmuje najpierw prawy pas, ale zmienia go zaraz przy małej prędkości na lewy. Widzi to kierowca białego opla, który po przejechaniu skrzyżowania wytracił prędkość. Manewr Szydło zaskakuje go chyba na tyle, że nie udaje mu się wyhamować i zderza się z autem byłej premier. Uczciwie trzeba jednak zauważyć, że ten kierowca wjechał na skrzyżowanie z nadmierną prędkością.


Prawicowe media próbowały wybielić Szydło i zrzucić winę na kierowcę drugiego auta, które miało "wjechać" w samochód europosłanki PiS. Zdaniem policji było inaczej.