Prawnik Emilii o jej "udziale" w aferze z Piebiakiem. "Działała na zlecenie"
Jedną z kluczowych postaci w aferze, którą przedstawił portal Onet.pl była Emilia. To ona miała kontaktować się z wiceministrem sprawiedliwości Łukaszem Piebiakiem. Zdaniem prawnika kobity Konrada Pogody, który skomentował sprawę dla TVN24, Emilia działała na zlecenie, nie była to jej oddolna inicjatywa.
Prawnik podkreślił, że nie była to oddolna inicjatywa jego klientki, a sprawa wyglądała zupełnie inaczej. – W pewnej grupie osób zapadła określona decyzja, że będzie takiego rodzaju proceder uprawiany. W związku z tym szukano kogoś, kto się do tego po prostu będzie nadawał – tłumaczył Pogoda. Dodał także, że kobieta wierzyła w to, co robi.
O pani Emilii na łamach naTemat.pl pisała więcej Anna Dryjańska. Przypomnijmy, że afera wybuchła po ustaleniach portalu Onet.pl. Wynika z nich, że wiceminister Łukasz Piebiak miał "aranżować i kontrolować akcję" skierowaną przeciwko wrogom obecnej władzy, w tym m.in. sędziemu Krystianowi Markiewiczowi.
źródło: TVN24