Caster Semenya nie wystąpi na Mistrzostwach Świata! "Nie chcemy jej odmawiać kobiecości, ale..."

Bartosz Godziński
Południowoafrykańska lekkoatletka od lat budzi ogromne emocje w świecie sportu. Rywalki zarzucają jej zbyt duży poziom testosteronu, dzięki któremu zyskała nieuczciwą przewagę. Szwajcarski sąd zdecydował, że Caster Semenya nie wystąpi na nadchodzących Mistrzostwach Świata. Miała bronić tytułu w biegu na 800 m.
Caster Semenya w zeszłym roku startowała na Memoriale Kamili Skolimowskiej. Nie dała innym żadnych szans w biegu na 400 metrów Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Gazeta
To pokłosie przełomowych zmian w przepisach regulujących zasady rywalizacji. Od 8 maja biegaczki z nadmiarem męskich hormonów muszą go obniżać farmakologicznie. W nowych przepisach IAAF (Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych) ma pojawić się kobieca klasyfikacja – zawodniczki z zaburzeniami rozwoju płci. Z badań wynika, że mają przewagę w biegach od 400 m do jednej mili.

Przypomnijmy, że Międzynarodowy Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu (CAS) odrzucił 1 maja apelację Caster Semenyi ws. regulacji przepisów. Teraz szwajcarski sąd uchylił regulację zastosowaną tymczasowo tylko w odniesieniu do zawodniczki z RPA. To jednak nie oznacza końca toczącego się wiele lat sporu. – Ona cały czas mówi, że światowa federacja działa przeciwko niej, ale narzucone normy obowiązują wszystkich. Ma chromosomy XY, jak mężczyzna. Seria badań hormonalnych wykazała, że jest osobą hiperandrogeniczną – skomentował sprawę Jose Maria Odriozola, członek rady IAAF (Międzynarodowego Stowarzyszenia Federacji Lekkoatletycznych).
Jose Maria Odriozola
członek rady IAAF

Nie chcemy jej odmawiać kobiecości, ale pod względem biologicznym Caster jest mężczyzną. W pewnych aspektach odbiegającą od typowych mężczyzn pod względem anatomicznym. Ma ogromną przewagę nad kobietami.

Odrizola jest również profesorem biochemii. Dodał, że Semenya ma wyższy poziom testosteronu niż większość mężczyzn. – Jestem bardzo zawiedziona, że nie będę mogła bronić tak ciężko wywalczonego tytułu na 800 m, ale to nie zniechęci mnie do kontynuowania walki o prawa człowieka wszystkich zawodniczek, których to dotyczy – skomentowała Semenya.


Mistrzostwa Świata w Lekkoatletyce odbędą się w katarskiej Dausze w dniach 27 września - 6 października.

Źródło: sport.pl