Taternicy wezmą się za naprawę szlaku na Giewont. Podjęto decyzję dotyczącą łańcuchów

Adam Nowiński
Pięć osób nie żyje, a 150 zostało rannych – to bilans burzy, która przeszła w czwartek nad Tatrami. Ale to nie wszystko, bo od uderzeń piorunów ucierpiała także górska infrastruktura. Najbardziej – końcowy etap szlaku na Giewont. Władze Tatrzańskiego Parku Narodowego zdecydowały o jego odbudowie, która ruszyć ma na początku września – podaje TVN24.
We wrześniu ruszy remont szlaku na Giewont. Fot. Marek Podmokły / Agencja Gazeta
Kiedy opadł kurz po tragicznej burzy nad Tatrami, która przyczyniła się do śmierci 4 osób po polskiej stronie gór, wróciły dyskusje na temat szlaku nad Giewont. Niektórzy domagali się nawet usunięcia z góry krzyża, który ściąga pioruny. Podobnie zresztą jak metalowe łańcuchy, które pod koniec szlaku pomagają turystom wejść na szczyt.

Kwestia łańcuchów powróciła, kiedy władze Tatrzańskiego Parku Narodowego zdecydowały się odbudować szlak. Postanowiono także, że łańcuchy nadal będą wisiały wzdłuż drogi na Giewont.

– Nie planujemy wymiany zabezpieczeń na inny typ. Wspólnie z TOPR-em stoimy na stanowisku, że takie eksperymenty dałyby ludziom błędne poczucie, że na Giewoncie jest już bezpiecznie, bo nie ma tam metalowych łańcuchów, a to nie łańcuchy są tutaj problemem. Problemem jest ignorowanie różnych zagrożeń panujących w Tatrach – powiedziała TVN24 Ewa Holek-Krzysztof z TPN.


Dodała również, że zagrożenie porażeniem pioruna w górach jest wszędzie tak samo wysokie. – Niezależnie od zastosowanych na Giewoncie rozwiązań, zagrożenie porażeniem spowodowanym przez pioruny nie zniknie – stwierdziła. Remont szlaku ma ruszyć już 2 września. Na razie droga na Giewont jest zamknięta dla turystów.

źródło: TVN24