PiS znowu atakuje ECS w Gdańsku. Teraz pretekstem jest nagroda dla Timmermansa
Frans Timmermans decyzją Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku otrzyma 31 sierpnia Medal Wdzięczności ECS. Oburzyło to środowisko gdańskiego PiS. Czołowy lokalny polityk partii Kacper Płażyński domaga się od dyrektora ECS pilnych wyjaśnień.
Kacper Płażyński twierdzi, że Timmermans wielokrotnie piętnował i obrażał wyborców Prawa i Sprawiedliwości. Polityk PiS zadaje dalej pytania o zasadność faktu przyznania Medalu Wdzięcznościo; o to, czy Timmermans zabierze głos podczas uroczystości i czy będzie gościł w Gdańsku na koszt ECS. A jeśli tak, to jakie koszty poniesie instytucja.
To ciąg dalszy ataków na Europejskie Centrum Solidarności, które jest symbolicznym "dzieckiem" Pawła Adamowicza. Kilka dni temu rząd PiS ponownie obciął dotację tej instytucji o 3 mln zł. To już kolejna taka sytuacja, poprzednio jednak gdańszczanie w geście solidarności wpłacili oszałamiającą kwotę na internetową zbiórkę zorganizowaną przez Patrycję Krzymińską. Tę samą, która zebrała także olbrzymią kwotę do tzw. ostatniej puszki Pawła Adamowicza.