Kuriozalne słowa arcybiskupa Gądeckiego. "Wyjaśnił", dlaczego wybuchła II wojna światowa
– Nasi wrześniowi agresorzy sprzed 80. lat należeli do światowej czołówki aborcyjnej i eutanazyjnej XX-tego stulecia – to fragment oświadczenia abp Stanisława Gądeckiego w ramach obchodów rocznicy wybuchu II wojny światowej. Przewodniczący Episkopatu Polski ma interesujące przemyślenia dotyczące genezy konfliktu.
Arcybiskup podkreślił, że II wojna światowa nie zaczęła się na Westerplatte, ale 5 minut wcześniej, kiedy to nastąpił atak lotniczy na miasto Wieluń. Zginęło wtedy 1200 osób. Duchowny przypomniał o 56 milionach ofiarach wojny, najwięcej zabitych było narodowości polskiej.
Przewodniczący Episkopatu Polski stwierdził, że jednym z głównych założeń niemieckiego okupanta była eksterminacja duchownych, którzy uchodzili za ostoję polskości.Nasi wrześniowi agresorzy sprzed 80. lat należeli do światowej czołówki aborcyjnej i eutanazyjnej XX-tego stulecia. Walcząc z nimi, sami zakaziliśmy się tymi objawami zbrodniczej mentalności naszych okupantów. Tym bardziej Kościół nigdy nie przestanie się upominać o godność człowieka i jego prawo do życia od poczęcia do śmierci.
– Niemieckim represjom zostało poddanych ponad sześć tysięcy księży. Blisko trzy tysiące z nich zginęło. Ginęli nie tylko w Dachau czy Auschwitz, ale także w swoich parafiach, bo nie chcieli opuścić ludzi. Żadna inna grupa społeczna nie poniosła - proporcjonalnie do swojej liczby - tak wysokich strat jak polskie duchowieństwo – podkreślił.
Homilia Gądeckiego została skrytykowana przez internautów. Przypomniano, że m.in. niemiecki Kościół i księża kolaborowali z nazistami.