Zaległy urlop przechodzi na kolejny rok. Trzeba jednak wiedzieć, do kiedy go wykorzystać

Łukasz Grzegorczyk
Co prawda wakacje już za nami, ale niektórzy być może nie wykorzystali jeszcze całego urlopu. Powstaje pytanie, czy muszą wziąć go do końca roku kalendarzowego? To problem, który dręczy wielu pracowników. Wyjaśniamy, jak ta sytuacja wygląda w praktyce.
Niewykorzystany urlop wypoczynkowy przechodzi na kolejny rok. Ale trzeba pamiętać o istotnych kwestiach. Fot. shutterstock.com
Zaległy urlop to przysługujące pracownikowi dni wolne, których nie wykorzysta do końca roku kalendarzowego. W takiej sytuacji nie przepadają one, tylko przechodzą na kolejny rok. Jest w tym jednak haczyk, o którym trzeba pamiętać.

Dla przykładu, w 2019 roku pracownik ma 26 dni urlopu wypoczynkowego. Do października wykorzystał ich 20, więc zostaje mu jeszcze 6, które będzie mógł wziąć nawet w 2020 r. Oczywiście będzie to możliwe tylko w sytuacji, gdy pracownik nie zmieni pracodawcy na przełomie 2019/2020.

Należy pamiętać też o terminach. Wspomniane 6 dni z naszego przykładu będą do wykorzystania, ale tylko do 30 września 2020 r. Tak stanowi art. 168 Kodeksu Pracy. "Urlopu niewykorzystanego w terminie ustalonym zgodnie z art. 163 plan urlopów należy pracownikowi udzielić najpóźniej do dnia 30 września następnego roku kalendarzowego".


Tu trzeba zaznaczyć, że udzielenie pracownikowi urlopu zaległego do końca września, nie dotyczy urlopu udzielanego w trybie "na żądanie".