Piebiak znów będzie sędzią? Kolegium Sądu Okręgowego wydało decyzję

Paweł Kalisz
Łukasz Piebiak, odwołany wiceminister sprawiedliwości i antybohater afery hejterskiej - może wrócić do pracy w sądzie. Kolegium Sądu Okręgowego pozytywnie zaopiniowało podział sędziowskich obowiązków. Teraz dokument ma trafić do sądu, a Piebiak wróci do wydawania wyroków w imieniu Rzeczpospolitej Polskiej.
Łukasz Piebiak - mimo iż jest zamieszany w aferę hejterską - będzie mógł wrócić do orzekania w sądzie. Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Gazeta
Kolegium Sądu Okręgowego, czyli prezes tego sądu, trzech sędziów sądu okręgowego oraz ośmiu z sądów rejonowych postanowiło, że zatwierdzi podział obowiązków sędziego Łukasza Piebiaka. Oznacza to, że były wiceminister znów może założyć togę, iść do sądu i orzekać.

Łukasz Piebiak zamieszany jest w aferę hejterską. Zastępca Zbigniewa Ziobry miał kierować grupą internetowych trolli, atakujących sędziów niezgadzających się na reformy wymiaru sprawiedliwości serwowane Polakom przez rządy PiS. Zbierano na takich sędziów haki, wymyślano afery, korzystano nawet z dokumentów pozyskanych w ministerstwie sprawiedliwości.


Gdy sprawę opisał portal Onet, wybuchł skandal. Łukasz Piebiak podał się do dymisji, co zdaniem Mateusza Morawieckiego zakończyło całą aferę. Opozycja ma na ten temat inne zdanie i żąda dymisji także Zbigniewa Ziobry. W środę "Gazeta Wyborcza" opublikowała dokumenty z których wynika, że o aferze hejterskiej już w lipcu wiedział Jarosław Kaczyński. Czyli jeszcze przed publikacją Onetu.

Jak pisaliśmy, do orzekania ma też wrócić drugi antybohater afery hejterskiej, sędzia Jakub Iwaniec. Był on urzędnikiem ministerstwa Zbigniewa Ziobry zaangażowanym w walkę z sędziami nieprzychylnymi reformom serwowanym przez PiS.

źródło: RMF FM