Uderzył tak mocno, że wzięli go za inne auto. Jeleń wbiegł w samochód nauki jazdy w Bielsku-Białej

Kamil Rakosza
Siła uderzenia była tak duża, iż instruktor jazdy i towarzysząca mu kursantka byli przekonani, że uderzył w nich samochód. Tymczasem w auto wbiegł rozpędzony jeleń. Do zdarzenia doszło w środę 11 września.
Jeleń zderzył się z samochodem nauki jazdy na jednym ze skrzyżowań Bielska-Białej. Fot. Facebook / Bielskie drogi
Zwierzę biegało po ulicach miasta przez 12 godzin. – Nigdy bym się nie spodziewał jelenia w centrum miasta i to jeszcze na głównym skrzyżowaniu – mówił Mariusz Kasperek, instruktor jazdy, w którego samochód wbiegło rozjuszone zwierzę.
Do zdarzenia doszło w środę 11 września około godz. 13 na skrzyżowaniu ulic Partyzantów i Michałowicza w Bielsku-Białej.

– Uderzenie było tak mocne, jakby to samochód w nas uderzył – wspominał Kasperek w rozmowie z TVN 24. – Zjechaliśmy ze skrzyżowania i zadzwoniłem na policję. Pojawili się już po około dwóch minutach, okazało się, że trwały już poszukiwania jelenia – dodaje.


Polowanie na jelenia
Obława na zwierzę trwała 12 godzin. Oprócz policji Oprócz policji w akcję poszukiwawczą zaangażowany był wydział zarządzania kryzysowego i myśliwy. Ostatecznie udało się złapać jelenia około godz. 1 w nocy.

– Była też laweta, która uśpione zwierzę miała przetransportować w bezpieczne miejsce do lasu i tam je wypuścić. W końcu jednak jeleń wskoczył do rzeki Białej i jej korytem w stronę Szczyrku oddalił się do lasu – mówił asp.szt. Roman Szybiak z Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej.

Źródło: TVN 24