Polak skazany w Moskwie na 14 lat łagru. Wyrok podtrzymał Sąd Najwyższy

Tomasz Ławnicki
42-letni Marian Radzajewski był pracownikiem firmy Avtotrans z Białegostoku. Wiosną ubiegłego roku został aresztowany w Moskwie przez funkcjonariuszy Federalnej Służby Bezpieczeństwa Rosji pod zarzutem szpiegostwa. W czerwcu tego roku Sąd Miejski w Moskwie skazał Polaka na 14 lat łagru. Teraz ten wyrok podtrzymał Sąd Najwyższy. Radzajewski nie przyznał się do winy.
Polak Marian Radzajewski skazany przez Sąd Najwyższy Rosji na 14 lat łagru. Fot. screen z materiału FSB na stronach agencji Ria Novosti
Jak pisze Ria Novosti, kierowca z Polski próbował zdobyć elementy systemu rakiet przeciwlotniczych S-300. Według oskarżenia FSB, mężczyzna działał na rzecz "wiodącego polskiego dostawcy narodowych sił zbrojnych i służb specjalnych". Nazwa tego "dostawcy" w komunikacie rosyjskich służb nie została ujawniona.

Adwokaci Radzajewskiego próbowali przed Sądem Najwyższym wywalczyć zmianę kwalifikacji czynu Polaka – ze "szpiegostwa" na "próbę przemytu". Bezskutecznie. 42-latek został skazany na 14 lat pobytu w kolonii karnej o zaostrzonym rygorze.
Agencja Ria Novosti o wyroku Sądu Najwyższego w Moskwie ws. Polaka skazanego za szpiegostwo.Fot. screen ze strony ria.ru
Ria Novosti kontaktowała się z polskimi dyplomatami. Uzyskano informację, że ambasada wyroku nie komentuje, że jest w kontakcie ze skazanym i jego rodziną i że go wspiera.


Radzajewski ma w Polsce rodzinę – żonę i szóstkę dzieci. Według informacji FSB został przyłapany na gorącym uczynku. Nie przyznał się do winy. W sądzie tłumaczył, że przyjechał do Rosji kupować części zamienne, ale nie miały one nic wspólnego z militariami.

źródło: ria.ru