Stomatologiczny Sherlock Holmes. To dentysta czasami odkrywa dlaczego boli nas głowa

Monika Przybysz
To historia kolejnych wizyt w gabinetach: neurologa, laryngologa, ortopedy, a nawet psychiatry. Bez rezultatu. Nasilają się bóle migrenowe, napięcia i skurcze mięśni twarzy i szyi, kruszenie i złamania koron zębów, krwawienia z dziąseł, bóle podczas gryzienia pokarmów - najczęściej po jednej stronie, tzw. przeskakiwania w stawach skroniowo - żuchwowych podczas otwierania ust, wyraźnie słyszalne przez inne osoby, czy narastające szumy uszne. Problemów wiele - diagnozy brak.
Za bóle głowy mogą być odpowiedzialne problemy z zębami. Fot. 123RF / Aekkarak Thongjiew
– Pacjenci faktycznie często trafiają do nas - stomatologów - kierowani przez innych lekarzy, którzy nie mogą doszukać się przyczyn licznych dolegliwości – mówi dr n.med. Barbara Obłoj z Centrum Ortodoncji i Implantologii ODENT w Warszawie.

Stomatolog jak detektyw
– Pamiętam 35-letniego pacjenta, który bardzo cierpiał z powodu nieustannych szumów usznych. Utrudniało mu to życie.Wielu specjalistów rozkładało ręce, a on tracił nadzieję. Zaczęliśmy szukać od początku... – mówi dr Obłoj.

Co się okazało? Ząb z koroną porcelanową, który był najdłuższym zębem górnym, na którym był pierwszy kontakt zębów górnych i dolnych, powodował nieprawidłową pozycję żuchwy i ucisk, a w konsekwencji szumy uszne. Po wymianie nieprawidłowej korony i korekcie kontaktów zębów górnych i dolnych szumy uszne samoistnie zniknęły.
Nieprawidłowo założona korona zębowa może powodować szumy uszne.Fot.123rf / zlikovec
Zamiast stosu tabletek...
Jak wyjaśnia ekspert, fizjoterapia stomatologiczna zajmuje się przede wszystkim leczeniem zaburzeń oraz bólów głowy, twarzoczaszki i stawów skroniowo-żuchwowych bezpośrednio, ale także obręczy barkowej oraz miednicy czyli całej postawy.


Pierwszy i najważniejszy element to zlikwidowanie bólu w tych okolicach, wyrównanie napięcia mięśniowego w zakresie tkanek miękkich i przywrócenie prawidłowych funkcji stawów i tkanek miękkich.

W fizjoterapii stomatologicznej bardzo ważny jest plan leczenia. Po konsultacji ortodontycznej wiemy, czy mamy do czynienia z pierwotną wadą zgryzu lub innymi zaburzeniami powstałymi wtórnie np. z powodu braku uzupełnienia zębów, nieprawidłowo wykonanych uzupełnień protetycznych lub plomb, stanów zapalnych, przerośniętego wędzidełka wargi górnej, dolnej i języka (zarówno u dzieci jak i dorosłych).

Krok po kroku
Potem najlepiej jest wykonać zdjęcie rentgenowskie w technologii 3D - tomografię twarzoczaszki (obejmuje szczękę, żuchwę, stawy skroniowo-żuchwowe oraz zatoki oboczne nosa), pobrać wyciski i ustalić położenie żuchwy w centralnej relacji (pozycja żuchwy, która jest najbardziej neutralna dla stawów i mięśni). Następnie ocenia się napięcie mięśni w zakresie twarzoczaszki i stawów skroniowo-żuchwowych oraz bada całą postawę u fizjoterapeuty.

Jak tłumaczy dr Barbara Obłoj, z tak przygotowaną bazą leczenia, możemy przystąpić do walki z dręczącym pacjenta problemem: od pracy z fizjoterapeutą, przez np. zastosowanie szyny relaksacyjnej, leczenia ortodontycznego, stomatologicznego, protetycznego czy chirurgicznego, aż po działania w obszarze np. kręgosłupa szyjnego.

– Efekt? Przede wszystkim uśmiech – podsumowuje dr Obłoj. Nie tylko z uwagi na zdrowe zęby, ale także eliminację towarzyszącego np. od dawna bólu i cierpienia, któremu nikt nie umiał wcześniej zaradzić.