Kaczyński zreflektował się. Wycofał się ze słów, które zbulwersowały setki polskich rodzin
Lider PiS podczas konwencji w Krakowie przyznał, że rodzina to nie tylko żona, mąż i dziecko, ale także rodzice samodzielnie wychowujący dzieci czy rodziny adopcyjne. – To też rodzina i to też wspieramy z całych sił – stwierdził.
Szybko zarzucono mu, że nie uwzględnił osób samodzielnie wychowujących dzieci czy rodzin adopcyjnych.
Tymczasem w niedzielę na konwencji w Krakowie Kaczyński odniósł się do tych słów. – Wielokrotnie w życiu dzieje się tak, że matka, czasem ojciec, zostaje z dziećmi sam. I to też jest oczywiście rodzina i to też wspieramy z całej siły. Także i wtedy, kiedy dzieci są przysposobione, bo to jest naprawdę piękna rzecz, przysposobić dzieci. To jest piękny, wielki czyn – powiedział Kaczyński, którego słowa cytuje serwis Gazeta.pl.
Z drugiej strony Kaczyński podkreślił ponownie, że fundamentem jest "rodzina klasyczna" i PiS będzie jej bronić.
– Mamy wyjątkowo zdolnego premiera i on mówi, że to będzie jeszcze szybciej – dodał prezes.