George Russel rozbił bolid w Singapurze! Partner Roberta Kubicy nie ukończył wyścigu

Piotr Rodzik
Brytyjski kierowca zdecydowaną większość wyścigów w tym sezonie kończy przed Robertem Kubicą, ale tym razem Polak na pewno będzie przed Brytyjczykiem. Russel na 36. okrążeniu GP Singapuru rozbił swój bolid w wyniku starcia z Romanem Grosjeanem. Był w tym momencie dziewiętnasty, jedno miejsce za Kubicą. Sam Polak wyścig ukończył na 16. miejscu. Dublet zaliczyło Ferrari: wygrał Sebastian Vettel przed Charlesem Leclerkiem.
George Russel nie ukończył GP Singapuru. Fot. Twitter / kadr z Eleven Sports
Dla Russela GP Singapuru od początku nie było udane. Choć jak zawsze wygrał z Kubicą w kwalifikacjach, już na pierwszym okrążeniu dał się „połknąć” Polakowi. Brytyjczyk zresztą szybko musiał zjechać do alei serwisowej, gdyż w jego samochodzie… obluzowało się przednie skrzydło. W dalszej części wyścigu, gdy Kubica zjechał do boksu, Russel go wyprzedził. Czy taki stan utrzymałby się do końca wyścigu jednak się nie dowiemy, gdyż Russel rozbił swój bolid. W wyniku starcia z Romanem Grosjeanem wpadł w bandę i musiał wysiąść, a na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa. Ostatecznie Robert Kubica wyścig zakończył na 16. miejscu. Polak wyprzedził Kevina Magnussena, który sygnalizował problemy z oponami.


Wyścig wygrał Sebastian Vettel z Ferrari. To jego pierwsza wygrana w tym sezonie. Drugi był Charles Leclerc, jego zespołowy partner, który startował z Pole Position. Trzeci był Max Verstappen z Red Bulla.