Gowin chciał pokazać, jak popularny jest Morawiecki. Zaliczył spektakularną wtopę
Lider Porozumienia i jedna z najważniejszych osób w Zjednoczonej Prawicy Jarosław Gowin chciał pokazać, jak wielkie zainteresowanie budzi premier Mateusz Morawiecki w porównaniu do Grzegorza Schetyny. Zaliczył jednak potężną wpadkę.
"Po prawej rynek w Świdnicy. Natomiast powinieneś wiedzieć, że nazwiska waszych kandydatów na tabliczkach (Zyska, Szwed) są z okręgu wałbrzyskiego. Z pozdrowieniami, zawsze do dyspozycji z dolnośląską mapą i poradą" – podkreślił Jaros.