Poważne zarzuty wobec Trumpa. Demokraci rozpoczęli śledztwo ws. impeachmentu
Przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi ogłosiła rozpoczęcie śledztwa ws. impeachmentu prezydenta Donalda Trumpa. Demokraci podejrzewają głowę państwa o wywieranie nacisków na Ukrainę ws. nadchodzących wyborów prezydenckich.
Ponadto podczas rozmowy Trump miał namawiać przywódcę Ukrainy do przeprowadzania dochodzenia w sprawie działalności na Ukrainie byłego wiceprezydenta Joe Bidena i jego syna Huntera Bidena. To właśnie Joe Biden prawdopodobnie zostanie kandydatem Demokratów w nadchodzących wyborach prezydenckich, które odbędą się w 2020 r. Jak stwierdziła Pelosi, doszło do zdrady bezpieczeństwa narodowego.
Trump twierdzi, że w jego rozmowie z prezydentem Ukrainy nie było nic niewłaściwego, a jego prośba, aby zbadać poczynania Joe Bidena i jego syna Huntera Bidena na Ukrainie, była motywowana "pragnieniem wykorzenienia korupcji na Ukrainie". Trump nazwał decyzję o wszczęciu postępowania dotyczącego impeachmentu "polowaniem na czarownice".
O wszczęciu impeachmentu decyduje Izba Reprezentantów, ale śledztwo rozstrzyga Senat. I właśnie tam prawdopodobnie zatrzyma się cała procedura, ponieważ w Senacie większość mają Republikanie, a prawomocny wyrok musi zostać poparty przez 2/3 składu senatorów.
Ostatnio Donald Trump zadeklarował zniesienie wiz dla Polaków w przeciągu kilku miesięcy. Oficjalne zaproszenie dla Polski może zostać ogłoszone już 30 września. Katarzyna Zuchowicz pisała w naTemat o tym, jaki może być prawdziwy powód tych zmian.
źródło: "The New York Times"