Morawiecki nie wie skąd kandyduje? Budka wytknął kompromitującą pomyłkę premierowi z PiS

Bartosz Godziński
Mateusz Morawiecki zaliczył kolejną wpadkę, która obnażyła brak jego wiedzy o mieście, z którego startuje w wyborach. Wymyślił nową dzielnicę Katowic, co zostało szybko zauważone przez jego politycznego przeciwnika – Borysa Budkę z KO.
Poważna wpadka premiera Mateusza Morawieckiego. "Wymyślił" dzielnicę w Katowicach, skąd startuje w wyborach z listy PiS. fot. Łukasz Cynalewski / Agencja Gazeta
Rzecz miała miejsce w sobotę na konwencji PiS w Opolu. Premier Morawiecki w swoim wystąpieniu nawiązał do roku 1981 i strzelania do górników w kopalni "Wujek". Powiedział, że ranni byli przewożeni do szpitala w "Ligacicach". Takiej dzielnicy w Katowicach jednak nie ma.

Błąd Morawieckiego wytknął Borys Budka (jedynka listy Koalicji Obywatelskiej w Katowicach). W uszczypliwym komentarzu zaoferował pomoc swojemu przeciwnikowi w nadchodzących wyborach.
Innym razem Mateusz Morawiecki chciał się przypodobać Ślązakom. Zaczął rozpływać się nad "gwarą" i wykazał się znów niewiedzą. "Godka to niy gwara" – zauważyła na Twitterze posłanka Nowoczesnej z Katowic, Monika Rosa.


Kandydatura Mateusza Morawieckiego w Katowicach od początku budzi kontrowersje. Anna Dryjańska w wywiadzie dla naTemat zapytała Łukasza Kohuta, europosła Wiosny, czy istnieją jakieś związki premiera z Górnym Śląskiem.

– Moim zdaniem żadne. Jest zwykłym spadochroniarzem startującym z regionu, z którym nie ma nic wspólnego. Jestem przeciwny przerzucaniu kandydatów pomiędzy województwami. To instrumentalne traktowanie wyborców – odparł europoseł.