Konfederacja wygrała proces w trybie wyborczym z "Wiadomościami" TVP. Chodzi o "sławny" sondaż

Adam Nowiński
Konfederacja wygrała proces w trybie wyborczym, który członkowie komitetu wyborczego tej koalicji wytoczyli Telewizji Polskiej. Domagali się oni od niej przeprosin i sprostowania do jednego z materiałów, z którego skrajna prawica została po prostu "wygumkowana".
"Wiadomości" muszą przeprosić Konfederację. Zrzut ekranu z "Wiadomości" TVP
Warszawski Sąd Okręgowy orzekł, że TVP ma przeprosić Konfederację i opublikować sprostowanie. Chodzi o pozew w trybie wyborczym, który członkowie komitetu wyborczego partii złożyli przeciwko niej kilka dni temu.

Przypomnijmy, że mowa o sposobie, w jaki "Wiadomości" TVP omówiły sondaż Pollstera dla "Super Expressu". Mimo że prawicowe ugrupowanie osiągnęło wynik, który dałby mu wejście do parlamentu, nie znalazło się ono na grafice przygotowanej przez flagowy program telewizji publicznej.

Na ekranie zgodnie z wynikami sondażu zobaczyliśmy PiS – 45 proc. poparcia, Koalicję Obywatelską – 26 proc., Lewicę – 14 proc. i PSL – 7 proc. Konfederacji zabrakło mimo 5 proc. poparcia. A to wystarcza do wejścia do Sejmu. To ugrupowanie to główny rywal PiS w walce o rząd dusz prawicowych wyborców. Teraz TVP ma opublikować rzetelny materiał, w którym znajdzie się także Konfederacja. Z wyroku niezadowolony jest Jarosław Olechowski, szef "Wiadomości". Stwierdził na Twitterze, że "sędziowie kolejny raz angażują się w politykę", a sąd "żąda od
Wiadomości publikacji sprostowania sondażu, które zostało już opublikowane dwa dni temu". Dziennikarz podkreślił, że chodzi o "atak na TVP", a nie o "prawdę". Jego wypowiedź skomentował jeden z liderów Konfederacji – Robert Winnicki. "Niesamowite. Towarzysz Olechowski złapany za rękę krzyczy... 'łap złodzieja!'" – napisał w odpowiedzi Olechowskiemu.