Budka przyznał, że jest jedno zagrożenie dla 500+ po wyborach. Wskazał, kto za to odpowiada

Łukasz Grzegorczyk
Borys Budka w nawiązaniu do budżetu i pomysłów Prawa i Sprawiedliwości wskazał, co mogłoby zagrozić wypłatom pieniędzy z programu 500 plus. W rozmowie z Gazeta.pl ostrzegał przed możliwym "rządem partyjnych cwaniaków".
Borys Budka ostrzega przed możliwym "rządem partyjnych cwaniaków" ze strony PiS. Fot. Grzegorz Skowronek / Agencja Gazeta
– Jedynym zagrożeniem dla 500 plus są nieodpowiedzialne rządu PiS-u w przyszłej kadencji – mówił Borysk Budka. Kandydat Koalicji Obywatelskiej w wyborach parlamentarnych zwrócił też uwagę, co może się stać, jesli PiS zwycięży w wyborach. – Możemy mieć do czynienia z jeszcze gorszym rządem. Rządem partyjnych cwaniaków – ocenił.

Już nie ma pieniędzy na 500+
O wypłatach pieniędzy w ramach 500 plus ostatnio zrobiło się głośno, za sprawą publikacji "Dziennika Gazety Prawnej". Gazeta podawała, że w stolicy brakuje pieniędzy na wypłaty świadczeń. Władze miasta skarżą się na to, że nie otrzymują wystarczających środków od rządu. Ten zwala jednak winę na Warszawę.


Według ustaleń, w stolicy brakuje pieniędzy na 500+ w okresie od sierpnia do grudnia 2019 roku. Prezydent miasta Rafał Trzaskowski już w połowie września informował o tym premiera Morawieckiego i prosił go o zwiększenie dotacji o pół miliona zł. Tłumaczył to tym, że plan wydatków w wysokości prawie 777 mln zł "nie zabezpiecza potrzeb mieszkańców".

źródło: Gazeta.pl