PiS zaklina rzeczywistość ws. Wojciechowskiego. "Podczas przesłuchania wypadł dobrze"

Łukasz Grzegorczyk
– Cały czas podtrzymujemy kandydaturę Janusza Wojciechowskiego i liczymy, że w przyszłym tygodniu zostanie zaakceptowana – powiedział w programie "Tłit" rzecznik rządu Piotr Müller. To odpowiedź na doniesienia o tym, że PiS powinno już szukać nowego kandydata na stanowisko komisarza ds. rolnictwa UE.
Rzecznik rządu przekazał, że PiS podtrzymuje kandydaturę Janusza Wojciechowskiego na komisarza ds. rolnictwa UE. Fot. Parlament Europejski
Janusz Wojciechowski nie poradził sobie dobrze podczas przesłuchania przed komisją, o czym informowała m.in. "Rzeczpospolita". Polski kandydat podobno na własne życzenie wystawił się na kompromitujące go sceny. Polak okazał się zupełnie nieprzygotowany do przesłuchania. Nie odpowiadał konkretnie na pytania, miał używać formułek: "jestem otwarty na dyskusję", "deklaruję ścisłą współpracę w tej sprawie", itp.

Z ostatnich informacji wynika, że szanse Wojciechowskiego na objęcie funkcji komisarza są praktycznie przekreślone. Ale w PiS są z niego zadowoleni. – Podtrzymujemy kandydaturę Wojciechowskiego. Liczymy, że w przyszłym tygodniu zostanie zaakceptowana. Nie wycofujemy się z niej. Uważamy, że to bardzo dobra kandydatura – powiedział dla WP Piotr Müller.


Rzecznik rządu wyraził przekonanie, że problemy Wojciechowskiego w czasie przesłuchania, to tylko "opinia części parlamentarzystów w PE". – Poczekajmy na drugą turę przesłuchań. Dyskusje w PE nie są łatwe. Żeby była jasność - uważam, że nasz kandydat wypadł dobrze – podkreślił. 2 października doszło do przyspieszenia procedury związanej z kolejnym przesłuchaniem Wojciechowskiego. Miałoby się odbyć już 7 października. W najczarniejszym dla PiS scenariuszu, dzień później, Komisja Rolnictwa może odrzucić kandydata z Polski. Jak zauważa "Rzeczpospolita", wówczas nowa szefowa KE Ursula von der Leyen będzie musiała poprosić Warszawę o nowe nazwisko.

Jeśli Janusz Wojciechowski rzeczywiście odpadnie z wyścigu o stanowisko, rząd PiS będzie musiał przedstawić już trzeciego kandydata. Przypomnijmy, że pierwotnie kandydatem do objęcia unijnej funkcji miał być Krzysztof Szczerski. Ten jednak optował za innym stołkiem: ds. infrastruktury lub ds. polityki regionalnej.

źródło: Wirtualna Polska