Atak w Paryżu. Nożownik zabił czterech policjantów w komendzie głównej

Łukasz Grzegorczyk
Tragedia w budynku Komendy Głównej Policji w Paryżu. Uzbrojony w nóż mężczyzna zaatakował funkcjonariuszy. Zginęło czterech policjantów oraz sprawca. Jak podaje "Le Parisien", napastnik sam był pracownikiem policji, ale zajmował się sprawami administracyjnymi.
Nożownik zaatakował policjantów w Paryżu. Zginęło 4 funkcjonariuszy i napastnik. Fot. Twitter.com / @prefpolice
Do ataku doszło wczesnym popołudniem 3 października, w komendzie głównej policji w Ile de la Cité w Paryżu. Według "Le Parisien" zginęło czterech funkcjonariuszy - trzech mężczyzn i jedna kobieta. Napastnik został zastrzelony.
Na miejsce tragedii udał się m.in. prezydent Francji Emmanuel Macron, "aby okazać swoje wsparcie i solidarność wszystkim pracownikom". Głowie państwa towarzyszyli premier Édouard Philippe, minister spraw wewnętrznych Christophe Castaner i sekretarz stanu Laurent Nuñez. W siedzibie komendy pojawiła się również burmistrz Paryża Anne Hidalgo. Na razie nie wiadomo, co było motywem działania sprawcy. Z informacji francuskich mediów wynika, że napastnik był niepełnosprawnym pracownikiem komendy, który zajmował się sprawami administracyjnymi.


"Le Parisien" opublikowało relację świadka zdarzenia, który opowiedział, że w chwili, kiedy padły strzały, wszyscy policjanci w pobliżu budynku wyjęli broń. – Chwilę później zobaczyłem łzy policjantów. Myślałem, że to musi być coś poważnego. Wszyscy byli w panice, wiele osób płakało – dodał.

źródło: "Le Parisien"