Dziś Dzień Jedności Niemiec. Mocne słowa Angeli Merkel na obchodach w Kilonii
W czwartek za Odrą obchodzone jest jedno z najważniejszych świąt państwowych we współczesnych Niemczech. Jednak wbrew powszechnemu na świecie przekonaniu, fetowany 3 października Dzień Jedności Niemiec nie jest wcale wspomnieniem upadku muru berlińskiego.
3 października Niemcy świętują rocznicę formalnego zjednoczenia, które w 1990 roku nastąpiło po tym, gdy komunistyczny twór o nazwie Niemiecka Republika Demokratyczna oraz Berlin Zachodni zostały objęte zasięgiem obowiązywania konstytucji demokratycznej RFN.
Dziś niestety wielu wciąż tej pewności nie ma. Państwo jest formalnie zjednoczone od 29 lat, ale rzeczywistość, w której żyje współczesny naród niemiecki nadal przypomina o bliznach po hitlerowskim szaleństwie i stalinowskich eksperymentach. W Kilonii otwarcie mówiła o tym w czwartek sama kanclerz Angela Merkel.
– Niemieckie zjednoczenie na poziomie państwa zostało ukończone. Jedności Niemców, ich porozumienia, nie było jednak 3 października 1990 roku i wciąż nie ma – stwierdziła. – Od zjednoczenia udało się dużo osiągnąć. Mimo to wielu mieszkańców wschodnich Niemiec nie ma pozytywnych doświadczeń z procesem zjednoczenia. Ciężar podziału został zastąpiony przez brzemię zjednoczenia – dodała Merkel.
Odwaga jest zresztą głównym motywem Dnia Jedności Niemiec 2019. Obchody w Kilonii odbywają się pod hasłem "Odwaga łączy" (niem. Mut verbindet). Ma być to odniesienie zarówno do hartu ducha, którym w przeszłości wykazali się Niemcy walczący o zjednoczenie, jak i tego, którego potrzeba, by uporać się z wyzwaniami współczesności – m.in. z koniecznością doprowadzeniem do chwili, w której Niemcy wreszcie zapomną o dawnym pęknięciu.