"Wiadomości" TVP przeprosiły Konfederację. Materiał zmienił się jednak w kolejny atak na sędziów
Kamil Rakosza
"Wiadomości" przeprosiły Konfederację, ale w swoim stylu. Dlatego kilkukrotnie z ust lektora mogliśmy usłyszeć, że wyrok sądu w sprawie przeprosin był "kuriozalny". Materiał, który miał dotyczyć prognozowanych wyników prawicowego ugrupowania zmienił się w hucpę z atakiem na sędziów.
– "Wiadomości" zaczynamy od jednego z najbardziej kuriozalnych wyroków w historii polskiego sądownictwa. Telewizja Polska ma opublikować sprostowanie niepełnej informacji, którą sami uzupełniliśmy i zaprezentowaliśmy na antenie już siedem dni temu. Tak zdecydował warszawski sąd – rozpoczęła czwartkowe wydanie Danuta Holecka.Pełny tekst przeprosin został opublikowany, jednak font, jakim zostały one napisane, na mniejszych wyświetlaczach musiał być mikroskopijny. Lektor podkreślał jednak, że jego wielkość jest zgodna z tym, co nakazał sąd. Przypomnijmy, że warszawski Sąd Okręgowy orzekł, że TVP ma przeprosić Konfederację i opublikować sprostowanie za opublikowanie sondażu z pominięciem Konfederacji. I to właśnie sędziom najbardziej dostało się w materiale dziennika telewizyjnego TVP. Zostali oni posądzeni o stronniczość. Na poparcie tezy przypomniano, że Konfederacja przegrała w sądzie z TVN w sprawie pominięcia informacji o zarejestrowaniu przez jej komitet list w całej Polsce