Kuriozalne słowa Szyszki podczas przedwyborczej debaty. "Wyjaśnił", czym tak naprawdę są... żłobki

Paweł Kalisz
Jan Szyszko podczas debaty "jedynek" w okręgu podwarszawskim stwierdził, że żłobki, przedszkola i inne są reliktem po poprzednim ustroju i po rządach Platformy Obywatelskiej. Czwórka kontrkandydatów nie kryła zdziwienia i rozbawienia słysząc te słowa.
Jan Szyszko podczas debaty podkreślił, że żłobki i przedszkola są reliktem po systemie komunistycznym i rządach PO. Fot. Agnieszka Sadowska / Agencja Gazeta
"Warto było pojechać do Pruszkowa na debatę 'jedynek', aby uwiecznić taką perełkę! Jan Szyszko o żłobkach: To sztuczne pomaganie. Żłobki to spuścizna po komunizmie i ⁦Platformie Obywatelskiej" – napisała na Twitterze posłanka Platformy Obywatelskiej Kinga Gajewska. I na dowód kandydatka KO na parlamentarzystkę opublikowała nagranie, na którym słychać, jak Jan Szyszko tłumaczy, "że nie trzeba pomagać w sposób sztuczny w budowie żłobków, przedszkoli i tych innych rzeczy". – To są sprawy chwilowe, jako spuścizna po poprzednim systemie komunistycznym i również Platformie Obywatelskiej – kontynuował Jan Szyszko.


Czwórka pozostałych kandydatów nie potrafiła ukryć zdziwienia, ale i rozbawienia słysząc, jak były minister środowiska wypowiada się na temat budowy żłobków. Warto jednak przypomnieć, że polityk jest częstym gościem w rozgłośni toruńskiej u ojca Rydzyka. W mediach należących do Rydzyka wielokrotnie podkreśla się wysokie wartości tradycyjnego modelu katolickiej rodziny, a w nim miejsce kobiety jest przy dziecku.