Radny PiS przyłapany na niszczeniu plakatu wyborczego. Policja nie ukarała go w dotkliwy sposób...

redakcja naTemat
Radny PiS z Wyśmierzyc Krzysztof Więckowski zniszczył plakat wyborczy Andrzeja Oziębły, który startuje z list Koalicji Obywatelskiej. Choć polityk został przyłapany, policja ukarała go jedynie upomnieniem. Na dodatek Więckowski jest wskazanym przez PiS członkiem komisji wyborczej w Wyśmierzycach – podaje tvn24.pl.
Radny podjechał pod plakat własnym samochodem. Fot. TVN24
Działania Więckowskiego ujęły aż trzy kamery – prywatna ze sklepu, jeszcze jedna prywatna, a także należąca do GDDKiA.

– Podjechał swoim dostawczym autem, zastawiając widok na ścianę budynku, na której wisiały dwa plakaty wyborcze: mój i konkurencji z Prawa i Sprawiedliwości. Gdy po sekundzie odjechał, mojego plakatu już nie było – powiedział tvn24.pl Oziębło.

Kiedy pokazał w mediach społecznościowych nagranie, szybko okazało się, że w Wyśmierzycach tylko jedna osoba ma takie auto – właśnie Więckowski. Jak to ujął jeden z policjantów, "mistrzem zbrodni to radny nie jest".


Śledczy potraktowali sprawę jako wykroczenie z artykułu 67 par. 1 Kodeksu wykroczeń. Kara za uszkadzanie lub usuwanie ogłoszeń wystawionych publicznie przez instytucję państwową, samorządową albo organizację społeczną to areszt lub grzywna do nawet pięciu tysięcy złotych.

Mimo to radny PiS został ukarany… upomnieniem. Więckowski jest też członkiem komisji wyborczej w Wyśmierzycach wskazanym przez PiS. Oziębło będzie apelował o wycofanie tej kandydatury.

źródło: tvn24.pl