Korwin-Mikke rozmawiał na Facebooku o wyborcach PiS. Wystawił im miażdżącą ocenę
– Przeciętny wyborca PiS człowiekiem inteligentnym nie jest, na co dowodem jest to, że głosował na PiS – powiedział lider Konfederacji. Janusz Korwin-Mikke, który zaliczył powrót do Sejmu po latach, odpowiadał na pytania internautów na Facebooku.
Kolejny wspomniał polityka Konfederacji Sławomira Mentzena, jedynkę na toruńskiej liście, który nie dostał się do Sejmu. Zdaniem internauty, to właśnie on byłby w stanie tłumaczyć zawiłości wolnorynkowej gospodarki "zwykłemu emerytowi". Korwin-Mikke, choć przyznał, że Mentzen jest znakomitym wykładowcą, to wyraził wątpliwość, czy wyborcy PiS go zrozumieją.
– Natomiast zapewniam, że przeciętny emeryt, głosujący na PiS nie zrozumie nic, z tego, co on mówi. On posługuje się językiem, który jest zrozumiały dla człowieka inteligentnego, natomiast przeciętny wyborca PiS człowiekiem inteligentnym nie jest, na co dowodem jest to, że głosował na PiS – powiedział Janusz Korwin-Mikke.
Dodał jeszcze, że jeśli są ludzie, którzy wierzą, że w Polsce będzie lepiej, gdy rząd zabierze im 700 zł, a da 500, to są to osoby "nie przy zdrowych zmysłach". Zdaniem posła-elekta, 70 proc. ludzi w Polsce nie jest w stanie zrozumieć rozkładu jazdy autokarów i takich ludzi się nie przekona.
Korwin-Mikke podczas wieczoru wyborczego podziękował za uzyskanie mandatu posła – wtedy jeszcze prawdopodobne – prezesowi TVP Jackowi Kurskiemu.
– W Wielkiej Brytanii obowiązuje do tej pory prawo karzące śmiercią magów, wróżbitów i przepowiadaczy pogody. Nie wiem, czy dotyczy ono również tych, co robią prognozy [wyborcze - red.]. Ale ostatnio mieliśmy 6,1 proc., a wyszło 4,5 proc. Więc nie chciałbym, żeby jutro rano to samo się stało. Ja bym się w tej chwili nie cieszył – powiedział podczas wieczoru wyborczego w sztabie Konfederacji Janusz Korwin-Mikke.