Dawid Szydło wyjdzie na wolność. Andrzej Duda ułaskawił skazanego za podpalenie lasu
Dawid Szydło, skazany za podpalenie lasu w Czarnogórze, został ułaskawiony przez Andrzeja Dudę – informuje Onet.pl.
Miejscowy sąd oskarżył go o umyślne spowodowanie pożaru i stworzenie zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi. Straty oszacowano wówczas na 3 mln euro. Przestępstwo to zagrożone jest w Czarnogórze karą czterech lat więzienia.
Dawid Szydło, gdy trwał proces w Czarnogórze, prosił o pomoc Zbigniewa Ziobrę. "Boję się niesprawiedliwego procesu" – pisał.•Fot. Jakub Porzycki / Agencja Gazeta
Onet.pl przypomina, że po ośmiu miesiącach sąd w Czarnogórze zmienił wyrok na dwanaście miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności. 7 marca tego roku Szydło został przeniesiony do Polski, by dokończyć karę 10 miesięcy aresztu.
Ułaskawienie
Teraz zapadła kluczowa decyzja w sprawie mężczyzny. 20 września Andrzej Duda ułaskawił Polaka. "Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, podejmując decyzję o skorzystaniu z prawa łaski, miał na uwadze względy humanitarne, a w szczególności: tragiczny splot zdarzeń, które doprowadziły do nieumyślnego zdarzenia, dotychczasową niekaralność, odbycie części kary pozbawienia wolności, obecne zachowanie i wiek osoby skazanej" – czytamy w decyzji.
Ułaskawiony 29-latek w rozmowie z Onetem nie krył swojej radości w związku z decyzją prezydenta. – Bardzo się cieszę, ogromnie dziękuję prezydentowi Andrzejowi Dudzie za taką decyzję oraz wszystkim , którzy przez ten cały czas mi pomagali, wspierali mnie i moją rodzinę. Dziękuję za wszelkie ofiary i modlitwy. Mam nadzieję, że to faktycznie już koniec... i początek nowego rozdziału – mówił.
Więcej o sprawie Dawida Szydło pisała w naTemat Katarzyna Zuchowicz.
źródło: Onet.pl