Słowacja serwuje kościołom rewolucję finansową. "Nowy model na zasadach uczciwości"

Adam Nowiński
Słowacja zmieniła prawo z 1949 roku dotyczące finansowania kościołów i związków wyznaniowych w kraju. Według nowej ustawy, wysokość płynących do nich dotacji z budżetu państwa będzie uzależniona od liczby wiernych, a pod koniec roku będą one musiały się rozliczyć z każdego eurocenta.
Słowacja zmieniła finansowanie kościołów i związków wyznaniowych. Fot. Tomasz Kamiński / Agencja Gazeta
"Nowy model opiera się na zasadach uczciwości, przejrzystości, solidarności, niezależności kościołów i poszanowania ekonomicznych możliwości państwa, a jednocześnie jest niezbędny do wypełnienia zobowiązań wynikających z traktatu między Republiką Słowacką a Stolicą Apostolską" – cytuje opinię słowackiego Ministerstwa Kultury o nowej ustawie portal Domov.sme.sk.

Zakłada ona, że pieniądze na finansowanie 18 kościołów i związków wyznaniowych zarejestrowanych na Słowacji zostaną podzielone między nimi proporcjonalnie z uwzględnieniem liczby ich wiernych. Dodatkowo jeśli liczba ta spadnie o 10 proc., zmaleje też wysokość państwowej dotacji o 1/3.


Należy także podkreślić, że kościoły na Słowacji, w odróżnieniu od polskich instytucji kościelnych, są kontrolowane z przyznawanych im pieniędzy, a minimum 80 proc. tych dotacji muszą przeznaczać na wypłaty dla duchownych, które także są jawne. Wynagrodzenie księdza na Słowacji, w zależności od jego funkcji i stażu pracy waha się między 310 a 788 euro.

Przypomnijmy, że parę miesięcy temu czeski parlament postanowił uporządkować legislację na linii kościół – państwo i uchwalił ustawę, która stopniowo ogranicza ich finansowanie, co formalnie oznacza rozdział kościoła od państwa w Czechach.

źródło: Sme.sk