Jaki ściął się z Gowinem nie na żarty. Ostro odpowiedział na zarzut o "język Konfederacji"
Patryk Jaki odpowiedział na słowa Jarosława Gowina, który stwierdził, że w wypowiedziach europosła PiS "pobrzmiewa język Konfederacji". Były kandydat na prezydenta Warszawy w rewanżu wbił szpilę wicepremierowi i zarzucił mu promowanie "lewicowej dyktatury" na uczelniach.
Patryk Jaki poczuł się wywołany do tablicy. I po wypowiedzi wicepremiera też nie przebierał w słowach. "No skandal, że w moich wypowiedziach 'wybrzmiewa język prawicowy'. A nie jak u niektórych naszych kolegów język 'platformy'. Chciałbym tylko, aby na polskich uczelniach wyższych był choć fragmencik wolnościowo-konserwatywny, a nie lewicowa dyktatura" – napisał Jaki na Twitterze.
Europoseł dołączył też link do artykułu, w którym prawicowy portal dorzeczy.pl pisał o "szokującym stanowisku rektorów polskich uczelni", którzy "chcą karać za krytykę LGBT".
Jaki w kolejnym poście wyjaśnił, że nikogo nie atakuje personalnie, a prosi tylko o dyskusję, jak w przyszłości "bronić konserwatywno-wolnościowych pozycji i społeczeństwo przed różową nawałnicą".