"Syn chce być na moim zaprzysiężeniu, a ma zakaz wstępu". Jest decyzja Sejmu ws. Jakuba Hartwicha

Aneta Olender
Syn Iwony Hartwich będzie mógł towarzyszyć matce podczas zaprzysiężenia na posłankę. Hartwich martwiła się, że do tego nie dojdzie, ponieważ zarówno ona, jak i Jakub, po protestach osób niepełnosprawnych otrzymali zakaz wstępu do Sejmu.
Syn Iwony Hartwich będzie towarzyszył matce podczas zaprzysiężenia. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Zakaz wstępu na Wiejską Iwona Hartwich otrzymała po proteście osób niepełnosprawnych i ich opiekunów, którego była jedną z liderek. Centrum Informacyjne Sejmu poinformowało jednak, że po tym, jak wyborcy zdecydowali, że zasiądzie ona w poselskich ławach, zakaz przestał obowiązywać. Został wydany po zarządzeniu marszałka, ale nie miał rangi ustawy ani uchwały.

Oprócz Iwony Hartwich zakazem został ukarany także między innymi jej syn Jakub. O tym fakcie przyszła posłanka przypomniała w rozmowie z Polsat News. – Syn chce być na moim zaprzysiężeniu, a ma zakaz wstępu. (...) Zależy mi bardzo, żeby zakaz wstępu do budynku Sejmu został cofnięty dla wszystkich osób, które protestowały – powiedziała.


Do sprawy na Twitterze odniósł się szef Centrum Informacyjnego Sejmu. "Syn nowo wybranej posłanki oczywiście będzie mógł uczestniczyć w zaprzysiężeniu. Zakaz jest nieaktualny" – napisał Andrzej Grzegrzółka. Iwona Hartwich o głosy wyborców walczyła kandydując do Sejmu z list KO w Toruniu. Mandat zdobyła dzięki poparciu ponad 10 tys. osób.