Grzegorz Schetyna zdradził plan na kolejne wybory. Wysłał list do członków PO

Bartosz Godziński
Grzegorz Schetyna podsumował minione wybory i przedstawił pomysł na kolejne. Pocieszył też swoich sojuszników. "Wyników wyborów, choć są dalekie od naszych ambicji, nie oceniajmy ich źle" – czytamy w liście lidera Koalicji Obywatelskiej.
Grzegorz Schetyna, lider Koalicji Obywatelskiej, podsumował minione wybory i przedstawił scenariusz na kolejne Fot. Dominik Gajda / Agencja Gazeta
"Bądźmy dumni, że w tych nierównych wyborach odebraliśmy PiS-owi większość w Senacie, a w Sejmie udało się zmniejszyć jego przewagę PiS nad opozycją" – przypomniał Schetyna. Zauważył też, że kampania wyborcza nie była całkiem demokratyczna.

PiS wykorzystało w niej jako swoje narzędzie państwowe media, używające oszczerstw i języka nienawiści pod adresem opozycji i wszystkich Polaków krytycznych wobec partii rządzącej.

Lider KO przedstawił też trój-etapowy scenariusz na kolejne wybory. "Krok pierwszy to utrzymanie i wykorzystanie przewagi opozycji w Senacie. Nie tylko do zablokowania niszczących demokrację i praworządność działań PiS, ale także do przedstawienia Polakom naszych projektów naprawy i usprawnienia państwa" – czytamy.


Krok drugi, to wybór prezydenta, "który w przeciwieństwie Andrzeja Dudy będzie stał na straży Konstytucji RP". Co na koniec? "Odebranie Kaczyńskiemu władzy i możliwości dalszego czynienia zła" – napisał lider PO do członków swej partii i wyborców KO.
Schetyna stwierdził, że KO jest najsilniejszą formacją opozycyjną w Polsce: "Jedyną, którą Kaczyński się naprawdę boi". Na koniec dodał, że koalicja może wygrać wybory prezydenckie i kolejne parlamentarne. Trzeba tylko zachować jedność.

W ostatnich wyborach parlamentarnych PiS zdobyło 43,59 proc. głosów, Koalicja Obywatelska 27,40 proc., PSL 8,55 proc., Lewica: 12,56 proc. Do Sejmu weszła również Konfederacja z wynikiem 6,81 proc. Jeśli chodzi o Senat, to PiS stosunkiem mandatów 51 do 49 straciło większość.