Nowe ustalenia śledczych ws. dziesiątek ciał znalezionych w bułgarskiej ciężarówce

redakcja naTemat
Brytyjska policja ustaliła, że ciężarówka, w której znaleziono zwłoki 39 osób przyjechała z Belgii, a nie jak wcześniej podawano z Walii. Dodatkowo wynikami swojej pracy podzieliły się władze Bułgarii, które rzucają na sprawę zupełnie inne światło.
Brytyjska policja podała nowe fakty ws ciężarówki, w której znaleziono zwłoki 39 osób. Fot. Twitter.com / @itvnews
Ciężarówka, w której znaleziono zwłoki 39 osób, przypłynęła do Wielkiej Brytanii promem z portu Zeebrugge w Belgii do Purfleet w południowo-wschodniej Anglii – podała na konferencji prasowej brytyjska policja. Prom przybił do portu w środę po północy, żeby już po godzinie 1.00 z niego wyjechać. Port Purfleet znajduje się w niewielkiej odległości od parku przemysłowego Waterglade Industrial Estate. Policja została zawiadomiona tam 20 minut przed godziną 2.00. Jak na razie zatrzymano kierowcę ciężarówki, 25-letniego Irlandczyka.


Z kolei władze Bułgarii potwierdzają, że ciężarówka figuruje w bułgarskich rejestrach. Zarejestrowano ją w Warnie 19 czerwca 2017 roku. Dwa dni później opuściła ona kraj i nigdy więcej do niego nie wróciła. Przypomnijmy, że do szokującego odkrycia doszło w nocy z wtorku na środę w parku przemysłowym Waterglade w mieście Grays. Na miejscu natychmiast pojawiły się służby. Z informacji przekazanych przez policję w Essex wynika, że w kontenerze ciężarówki znaleziono dokładnie 38 ciał osób dorosłych i zwłoki nastolatka. Śledczy próbują ustalić tożsamość zmarłych, ale nie ukrywają, że będzie to długi proces. Głos w sprawie makabrycznego odkrycia zabrała Priti Patel, szefowa brytyjskiego MSW. Przyznała na Twitterze, że jest zszokowana i zasmucona tym zdarzeniem. Na razie nie wiadomo, co dokładnie się stało i w jakich okolicznościach doszło do tragedii.

źródło: BBC