"Próbuje odwrócić uwagę". Reakcja PiS na wiadomość, że Thun jest ciotką Kaczyńskiego
Jarosław Kaczyński jest synem kuzynki 13. i 14. stopnia Róży Thun – wynika z "Wielkiej genealogii" opracowanej przez Marka Jerzego Minakowskiego, która sięga do czasów średniowiecza. Taką informację kilka dni temu podał "Fakt". Doczekaliśmy się komentarza polityka PiS w tej sprawie.
– Nie sądzę, by prezes Kaczyński uważał tę panią za rodzinę. Tego typu zabiegami marketingowymi pani von Thun und Hohenstein próbuje odwrócić uwagę od swoich ataków na własny kraj. (...) Mówienie o rodzinie w kontekście pani von Thun i premiera Kaczyńskiego jest absurdalne – skomentował Czarnecki w rozmowie z "Faktem".
Gdy dziennikarz dopytał, czy chodzi o ataki na kraj, czy rząd, Czarnecki odpowiedział, że można dyskutować we własnym domu, ale nie trzeba wynosić sporów za granicę, by oczerniać Polskę w obcych mediach.
Zaznaczył, że nie wyrabia sobie opinii o ludziach na podstawie domniemanego pokrewieństwa czy raczej bardzo odległego powinowactwa, tylko ocenia człowieka merytorycznie. – Jestem z panią von Thun und Hohenstein w sporze prawnym i nie będę tego wątku komentować. Mogę powiedzieć tylko, że dalej będę krytycznie oceniał polityków czy celebrytów, którzy w zagranicznych mediach atakują własny kraj czy oczerniają Polskę i podważają demokratyczne werdykty społeczeństwa – zapowiedział Czarnecki.
źródło: "Fakt"