Drożeje parkowanie w Warszawie. Trzaskowski zdecydował, że zapłacimy prawie 5 zł za godzinę!

Paweł Kalisz
Prezydent Rafał Trzaskowski podjął decyzję, która z pewnością nie przysporzy mu sympatii zmotoryzowanych mieszkańców stolicy. Parkowanie auta będzie droższe, zostanie rozszerzona strefa płatnego parkowania, opłaty uiścimy także w weekendy. Zmiany wynikające z troski o czyste powietrze, wejdą w życie od przyszłego roku.
Decyzją Rafała Trzaskowskiego parkowanie w Warszawie od przyszłego roku będzie droższe. Fot. Jacek Marczewski / Agencja Gazeta
Smog – to słowo robi w Warszawie oszałamiającą karierę. Praktycznie cały czas normy jakości powietrza w stolicy są przekraczane, a w dużym stopniu przyczyniają się do tego samochody wjeżdżające do centrum miasta. Prezydent Rafał Trzaskowski podjął decyzję, że od połowy przyszłego roku parkowanie w stolicy będzie droższe. Przede wszystkim jednak zostanie rozszerzona strefa płatnego parkowania. Parkomaty staną na Żoliborzu, Saskiej Kępie, a także w wielu rejonach Pragi, Śródmieścia, Ochoty, Woli i Mokotowa, gdzie do tej pory jeszcze ich nie było. – Warszawa dusi się od samochodów, dlatego zdecydowałem o istotnych zmianach w polityce transportowej – ogłosił w środę Trzaskowski. Ma być więcej buspasów, a mniej samochodów na ulicach Warszawy. Parkowanie w połowie 2020 r. zdrożeje z 3 zł (za pierwszą godzinę) do 3,90 złotych. Ma też zostać utworzona nowa strefa, śródmiejska. W niej będzie jeszcze drożej, za godzinę parkowania trzeba będzie zapłacić 4,90 złotych. – To moja wyjściowa propozycja, bo uważamy, że w ścisłym centrum powinny obowiązywać inne zasady – zapowiedział podczas konferencji prasowej prezydent Warszawy. Trzaskowski przyznał, że w sprawie zwiększenia opłat za parkowanie w stolicy dostał już zielone światło od radnych KO.


Zdecydowanie droższe będą też mandaty za postój bez uiszczenia opłaty. Dziś kara wynosi 50 zł, a po zmianach ma to być 250 złotych. Nie przewiduje się natomiast zmian ceny karnetów dla mieszkańców i nadal będą kosztować 30 złotych rocznie.