"Kochany, czuwaj nad nami". Magdalena Adamowicz wspomina zmarłego męża

Kamil Rakosza
Wdowa po zamordowanym prezydencie Gdańska opublikowała na Instagramie krótki, lecz bardzo wzruszający wpis. Jej słowom towarzyszy czarno-białe zdjęcie Pawła Adamowicza.
Magdalena Adamowicz wspomniała swojego zmarłego męża na Instagramie. Fot. Bartosz Bańka / Agencja Gazeta
"Już nigdy nic nie będzie takie samo. Ból nie zniknie nigdy. Pawle, nie ma Cię dziś z nami fizycznie, ale czuję, że jesteś i zawsze będziesz. Kochany, czuwaj nad nami" – napisała Magdalena Adamowicz. W ten sposób kobieta wspomniała swojego męża z okazji 1 listopada. Wcześniej, w programie TVN24 "Czarno na białym" wystąpił ojciec zamordowanego prezydenta Gdańska, Ryszard Adamowicz. Mężczyzna szczerze wyznał, że wybaczył mordercy syna.

– Boli to wie pan. Ponieważ jesteśmy wierzącymi chrześcijanami, przebaczyliśmy temu zabójcy – powiedział w rozmowie z Piotrem Jaconiem. Od zamachu, która miał miejsce na finale WOŚP w Gdańsku, minęło niemal 11 miesięcy.