Padł niechlubny rekord. Policjanci podsumowali drogową akcję "Znicz"

Paweł Kalisz
Tegoroczna akcja "Znicz" trwała od czwartku do niedzieli. W tym czasie doszło do mniejszej liczby wypadków śmiertelnych niż w poprzednich latach, ale przerażenie budzi liczba zatrzymanych pijanych kierowców. Tak wielu nie było od lat!
W tym roku w ramach akcji "Znicz" policjanci zatrzymali wyjątkowo dużo nietrzeźwych kierowców. Fot. Cezary Aszkiełowicz / Agencja Gazeta
Od czwartku rano do niedzieli wieczorem na polskich drogach liczniej niż zwykle policjanci dbali o bezpieczeństwo ruchu drogowego. Częściowo się udało – w tym roku doszło do "zaledwie" 286 wypadków drogowych (mniej o 99 niż przed rokiem), w których zginęło 25 osób (ogromna zmiana - o 23 ofiary mniej). Tegoroczne statystyki budzą więc umiarkowany optymizm. Zdecydowanie gorzej wygląda sprawa, gdy przyjrzymy się liczbie zatrzymanych kierowców jadących na "podwójnym gazie". Policjanci zatrzymali aż 1245 nietrzeźwych kierowców, czyli wpadało ponad 300 dziennie. Zdaniem policjantów tak źle nie było od wielu lat.


W zeszłym roku podczas akcji "Znicz" z ruchu udało się wyeliminować 1299 nietrzeźwych kierowców. Warto jednak od razu wyjaśnić, że w zeszłym roku akcja trwała 5 dni, więc średnio dziennie wyłapywano około 259 nietrzeźwych kierowców. Podobnie było w poprzednich latach – w 2017 roku było to 250 osób dziennie, a w 2016 roku około 227 osób dziennie.

W tegorocznej akcji wzięło udział ponad pięć tysięcy policjantów drogówki wspieranych przez funkcjonariuszy innych specjalności i Żandarmerię Wojskową. Dbali oni o bezpieczeństwo przede wszystkim w okolicach cmentarzy i na drogach dojazdowych do nekropolii.